Wpis z mikrobloga

Jak mogłyby wyglądać inteligentne istoty z innych planet? Zastanówmy się czy być może humanoidalna forma nie byłaby optymalna dla istot pragnących stworzyć cywilizację. Wersja wideo tutaj -> link więc zachęcam do oglądania i wykopywania, natomiast dla miłośników czytania poniżej wersja pisana. Spoglądając w bezkres kosmosu, ludzie od wieków zastanawiają się czy istnieją tam inteligentne formy życia. Tylko w naszej galaktyce Drodze Mlecznej wg szacunków może się znajdować nawet ponad 100 miliardów planet. Jeśli na niektórych z tych planet mogło powstać życie to warto się zastanowić nad tym jaką mogłoby przybrać formę. Naturalnie takie rozważania są jedynie sferą domysłów, gdyż można bazować tylko na życiu jakie znamy z planety Ziemia. Jeśli życie istnieje także na innych planetach to z pewnością może przybierać najbardziej zdumiewające i niesamowite formy jakie tylko można sobie wyobrazić. Najlepiej widać to po tym jak niezwykle różnorodne są formy życia na naszej planecie. W przypadku rozważań nad wyglądem istot z kosmosu, warto się jednak skupić tylko na takich istotach, które są inteligentne i które są w stanie stworzyć cywilizację. To właśnie z takimi istotami ludzie mogliby nawiązać oficjalny kontakt.

W kulturze masowej dominuje obraz humanoidalnych istot, które są podobne do ludzi. Wiele osób krytykuje taki sposób postrzegania kosmitów, zwracając uwagę na niepotrzebny antropomorfizm i przekonanie o ludzkiej wyjątkowości. Warto się jednak zastanowić czy być może humanoidalna forma nie byłaby odpowiednia dla istot pragnących stworzyć cywilizację.
Jedyny namacalny przykład takich istot mamy na naszej planecie. Mimo że na Ziemi żyją miliony różnych gatunków zwierząt i roślin to tylko ludzie jako jedyni potrafili stworzyć cywilizację. Długi i mozolny rozwój ewolucji sprawił, że istoty człekokształtne wyewoluowały do formy współczesnego człowieka. Cywilizacji nie potrafiły stworzyć np. dinozaury, płaszczki czy też rekiny. Ludzka cywilizacja to jedyny znany nam przykład, na którym można bazować.

Ludzie posiadają szereg cech, które sprzyjały im w dojściu do dzisiejszego stadium. Człowiek posiada duży mózg, który jest kluczowy do ewentualnego stworzenia cywilizacji. Człowiek posiada także chwytne i zręczne palce, za pomocą których mógł opanować sztukę posługiwania się narzędziami, od których zależne jest stworzenie ewentualnej cywilizacji technicznej. Niektóre zwierzęta na Ziemi potrafią posługiwać się bardzo prymitywnymi narzędziami, jednak ich anatomia w postaci utrudnionego chwytania i manipulowania wyklucza bardziej zaawansowane narzędzia. Człowiek posiada także niezbędne ośrodki komunikacji ze światem, takie jak oczy czy uszy, które są osadzone blisko mózgu. Nogi za pomocą których człowiek może się szybko przemieszczać również są bardzo istotne, gdyż dzięki nim można łatwo zdobywać pożywienie oraz uciekać przed drapieżnikami co zapewniało przetrwanie gatunku. Zręczność i rozwinięty mózg pomogły człekokształtnym przetrwać aż kilka milionów lat, w trakcie których rozwinęły się do formy współczesnego homo sapiens.

Tak było na Ziemi, pytanie jednak czy podobne procesy zachodziłyby na innych planetach? Naturalnie niczego nie można być pewnym, jednak kilku naukowców w przychylny sposób wypowiadało się na temat tego, czy kosmici mogliby posiadać humanoidalne ciała. Jednym z nich jest Frank Drake, astrofizyk, założyciel SETI i twórca równania Drake’a. W jednym z wywiadów zapytany o ewentualny wygląd istot pozaziemskich, wypowiedział się w następujący sposób:

"Kosmici mogą być istotami humanoidalnymi. My, ludzie, możemy stać prosto na dwóch nogach, zachowując wolne ręce, za pomocą których manipulujemy przedmiotami czy narzędziami. Dzięki temu udało nam się zbudować radioteleskopy. Dobrze jest mieć głowę na szczycie ciała, bo dzięki temu można w porę wypatrzeć zwierzę, które chcemy upolować i zjeść, czy po prostu rozejrzeć się po okolicy. Dobrze, jeśli oczy znajdują się w głowie, bo dzięki temu impulsy nerwowe mają do pokonania krótką drogę od narządu wzroku do mózgu. Posiadanie dwojga oczu też ma kilka korzyści - możemy widzieć w trzech wymiarach i zachowujemy zdolność widzenia nawet gdy stracimy jedno oko. Podejrzewam, że gdybyśmy zobaczyli istoty pozaziemskie z odległości 100 metrów, oświetlone od tyłu, nie odróżnilibyśmy ich od ludzi. Różnice byłyby widoczne dopiero po zbliżeniu się do obcych.”

Frank Drake słusznie wskazał na kilka atutów, które sprzyjają w szybkim rozwoju i ewentualnej możliwości zbudowania cywilizacji. Warto też zauważyć, że natura lubi symetrię i bardzo możliwe że takie istoty mogłyby mieć symetryczną budowę ciała, podobnie jak np. ludzie. Pytanie jednak czy ewolucja na innych planetach przebiegłaby tak jak na Ziemi. Czy ewentualne inteligentne istoty posiadałyby humanoidalne ciała? Podczas debaty na Uniwersytecie Howarda na te pytanie odpowiedział Richard Dawkins, sławny ewolucjonista. Dawkins stwierdził, że jakkolwiek niczego nie można być pewnym, to jednak życie na Ziemi rozwijało się przez przewidywalne wzorce ewolucji i możemy się spodziewać, że na innych planetach odbywałoby się to w podobny sposób. Dawkins zaznaczył, że np. na Ziemi zwierzęta na oddzielnych kontynentach nadal mają podobne geny i cechy charakterystyczne mimo że dawno temu rozdzieliły się w łańcuchu ewolucyjnym.

Ciekawy argument przytoczył także Bernard Bates, profesor fizyki z Uniwersytetu Puget Sound. Wg niego kosmici posiadający cywilizację oraz zaawansowaną technologię musieliby funkcjonować na lądzie, gdyż rozwinięta technologia potrzebuje ognia aby ją uruchomić. Zwracał także uwagę, że kluczowym czynnikiem dla rozwoju są dłonie z delikatnymi palcami, umożliwiającymi precyzyjne manipulowanie przedmiotami. Te wszystkie przesłanki wskazują nam dlaczego kosmici mogliby przypominać z wyglądu ludzi. Mimo podobieństwa istniałyby zapewne znaczne różnice w wyglądzie, wynikające z odmiennego środowiska, w którym się rozwijały – inna grawitacja czy też inny skład atmosfery. Wydaje się jednak że humanoidalna forma jest optymalna dla istot które mają stworzyć cywilizację.

Przy takich rozważaniach warto też pamiętać o hipotezie starożytnych astronautów. Jeśli faktycznie od tysięcy lat jesteśmy odwiedzani przez inteligentne istoty z kosmosu to ich uwieczniony wygląd wskazuje na to, że są do nas podobne. Boskie istoty które przybywały z nieba miały humanoidalny wygląd co widać na starożytnych petroglifach, malowidłach, w opisach z tekstów religijnych a także bardziej współczesnych relacjach z bliskich spotkań trzeciego stopnia. Gdyby w najbliższym czasie na Ziemię przybyły statki kosmiczne to oczekiwalibyśmy, że wyjdą z nich kosmici w humanoidalnej formie, a nie np. w formie ptaków lub plazmy. Być może zatem obraz kosmitów znany z kultury masowej nie odbiega znacznie od prawdy i takie istoty byłyby do nas bardzo podobne.

#kosmiczneopowiesci #ufo #nauka #przemyslenia #wszechswiat #oswiadczenie #fizyka
Gorti - Jak mogłyby wyglądać inteligentne istoty z innych planet? Zastanówmy się czy ...

źródło: comment_PW8nrUimbWKWScqtea0Lrc2zfngM0bbP.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
Ciekawe czy możliwe było/jest dojście do takiego punktu w rozwoju cywilizacji, że można by wyciągnąć mózg, tak, żeby można go było przenieść, podłączyć do egzoszkieletu, najlepszego jaki mógł powstać dzięki znacznej liczbie symulacji oraz mocy obliczeniowej. W takim egzoszkielecie, mózg były zarówno chroniony przed jakimkolwiek zagrożeniem, uszkodzeniem, oraz nie starzałby się, ani nie potrzebowałby paliwa, lub używałby takiego, którego jest pod dostatkiem.
Albo ciekawe, czy świat wygląda tak, że możliwe byłoby przeniesienie
  • Odpowiedz
@Gorti: Ja mam tylko jedno ale. Dzisiaj ludzie wyobrażają sobie pewne rzeczy, np jak będzie wyglądał świat w przyszłości albo jak wyglądają kosmici... rysujemy też to. Dlaczego ludzie kiedyś mięliby tego nie robić ? Np jak w ich mniemaniu wyglądają bogowie. Wszelakie rysunki nie muszą oznaczać że przedstawiają coś co się wydarzyło.
Bardziej współcześnie od lat krązą po necie te grafiki jak ludzie roku 1900 wyobrażali sobie rok 2000.. I wiadomo
  • Odpowiedz
W kulturze masowej dominuje obraz humanoidalnych istot, które są podobne do ludzi. Wiele osób krytykuje taki sposób postrzegania kosmitów, zwracając uwagę na niepotrzebny antropomorfizm i przekonanie o ludzkiej wyjątkowości.


To akurat jest prawda.

Cywilizacji nie potrafiły stworzyć np. dinozaury, płaszczki czy też rekiny.


Ciekawe dlaczego?

Człowiek posiada duży mózg, który jest kluczowy do ewentualnego stworzenia cywilizacji.


Nie tyle liczy się duży mózg, tylko stosunek masy mózgu do masy ciała danego zwierzęcia -
  • Odpowiedz