Wpis z mikrobloga

a ja sądzę, że będzie mi wszystko jedno, głównie z uwagi na fakt, że będę zupełnie martwy

Nigdy nie będę chciał leżeć zgniły w ziemi, tylko pochówek z klasą.


@Croudflup: @Magnolia-Fan:
Meh, będąc pochowani w ziemi stajecie się częścią ziemi i robaczków które powoli będą Was trawić.
A to oznacza, że możecie się odrodzić jako element flory lub fauny. Może nawet będziecie nowym organizmem, który przejmie władzę nad planetą?

Jeśli
@Croudflup: Zgadzam się z tobą OPie w 100%. Raz, że trumny zajmują w #!$%@? miejsca, a cmentarze się nie rozciągają, a dwa, że przecież przy jakiejś powodzi czy innym gównie to ta słynna bonba z opóźnionym zapłonem.
@johny-kalesonny: tak FYI, pogrzeby są tylko wyłącznie dla żywych. Martwi mają #!$%@?. Więc powinniśmy je robić tak, żeby miały na nas jak najmniej negatywny wpływ. I w tym przypadku spalenie > złożenie ciała w trumnie.

Inb4 jaki negatywny wpływ hehe debilu

Napisałem wyżej elo benc.

A i przy apokalipsie zombie mniejsze zagrożenie ;^)
a ja sądzę, że będzie mi wszystko jedno, głównie z uwagi na fakt, że będę zupełnie martwy


@Magnolia-Fan: Tobie tak ale pomysl o tych wszystkich bakteriach które przenikają do ziemi i nie, betonowe wylewki wcale przed tym nie zapobiegają zwłaszcza przy ilości nowotworów na które ludzie umierają
@Croudflup:
Pochówek w przyrodzie to też rozwiązanie. Ale przepisy nie pozwalają. Niektórzy jadą w dzicz aby tam umrzeć i na wolnym powietrzu zostać zjedzonym przez padlinozercow, muchy i bakterie... Tacy ludzie wychodzą z przeświadczenie, że co zyskali od przyrody, to też zwracają w ten sposób.
W Tybecie są tzw pogrzeby powietrzne, kroja zwłoki i zostawiają na łaskę sepow itp.