Wpis z mikrobloga

Protip:
Jeżeli czujecie się ze sobą źle, to nie oczekujcie, że znalezienie różowego (czy niebieskiego) nagle odmieni Wasze życie o 180 stopni.

Życie to nie bajka, w której wystarczy pocałunek by żabę zamienić w księcia. W realu nawet upojny seks z laską/facetem 10/10 nie zmieni w magiczny sposób "stuleja" w "wygrywa". Nic nie zastąpi miesięcy czy nawet lat ciężkiej pracy nad sobą. Po znalezieniu partnera problemy osobiste nie znikają ot tak, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Czasem się wręcz nasilają.

Owszem, bycie z kimś bliskim i kochanym może dać olbrzymiego boosta do samooceny, pewności siebie i szczęścia. A tym samym do rozwiązania własnych problemów. Miłość to wszakże najlepsze lekarstwo na wszystko i broń Boże nie twierdzę, że ktokolwiek powinien rezygnować z jej poszukiwań, czy co gorsza ją odrzucać, bo czuje się "gorszy" czy "niegodny".

Chodzi mi tylko o to, że jeżeli czujesz się #!$%@? sam ze sobą, tzn.: masz kompleksy, niską samoocenę, czy stany depresyjne, etc, to nie szukaj jedynego ratunku w tym, że sobie kogoś znajdziesz. Nie tędy droga. Przestaw swój tok myślenia i większość energii skoncentruj na sobie i na zabijaniu własnych demonów. W pierwszej kolejności myśl jak poprawić swoje życie BEZ ingerencji osoby, która w nim nie jest.

Nie skupiaj się wyłącznie na czytaniu o lepszym podrywie albo jak być alpha male. Najpierw popracuj nad sobą - najlepiej w towarzystwie lekarza. Naucz się siebie szanować, a nawet lubić. Odkryj swoją wartość. Podnieś swoją samoocenę. Znajdź w swoim życiu cel, który Cię angażuje, pochłania i rozwija. Jednym słowem - odzyskaj nad sobą i swoim życiem kontrolę.

Gdy poczynisz postępy w pracy nad sobą nagle zauważysz, że świat się zmienia. Przestaną istnieć niewidzialne mury, oddzielające Cię od różowych/niebieskich. Flirt, podryw - wszystko to stanie się łatwiejsze i przyjdzie w sposób naturalny, bez sztuczek w stylu "podejdź do 100 różowych dziennie" i innych #!$%@?ów. Ale najpierw muszą istnieć solidne fundamenty w Twojej głowie - czystość myśli, panowanie nad emocjami i lękiem, wiara w siebie, poprawna samoocena, poczucie godności i szacunek wobec własnej osoby.

Tyle. Takie tam wieczorne przemyślenia osoby, która temat zna w zasadzie z autopsji.

#przegryw #stulejacontent #wychodzimyzprzegrywu #stuleja
  • 2