Mój współlokator jest ukraincem, najbardziej chytrym #!$%@? pod słońcem. Możecie mi Wierzyc, bądź nie, ale na jedzenie miesięcznie wydaje 200 zł. Non stop #!$%@? makaron z parowkami. Jest tak chytry że znosi do domu rzeczy, które ludzie wyrzucają np ostatnio przyniósł taki wieszak na pranie, innym razem głośniki z jakiejś starej unitry. Wszystkie te szpeje ma zamiar zabrać na Ukraine, chyba będzie musiał jakiegoś jelcza nająć żeby to wszystko zmieścić , a i tak coś mi się wydaje że będzie musiał zrobić 2 kursy bo na raz się nie zaladuje. To nie Niemcy wykupują Polskę tylko ten #!$%@? po trochu wywozi wszystko co jest. Nawet słoiki po ogorkach czy salatce jadą na Ukrainę bo przydadzą się na przetwory w przyszłości. Jakby na Ukrainie nie było słoików ja #!$%@?. Oby na granicy go nie puścili z tymi sloikami. Musiałby się chyba wracać do poznania, bo przecież szkoda wyrzucić. Tam skąd pochodzę o takim czlowieku jak on mówi się że burą suke do Warszawy by gonił. Tak przy okazji. Nie potrzebuje ktoś słoików? #truestory
@PSZMO zupełnie tak samo jak Polacy w Szwecji naprzykład... tam śmietniki trzeba było zacząć zamykać jak Polacy przyjechali bo kradli wszystkie śmieci. Sprawdzone info.
@PSZMO: a daj spokoj, mieszkałem kiedyś z kolega w Londynie... przez pół roku mieszkania razem nie nylo dnia zeby nie jadł makaronu z puszka meatball-i.. dzien w dzien to samo, "bo najtaniej" jakby karma dla kota była tańsza to jadłby karmę ( ͡°͜ʖ͡°)
@PSZMO: ale jaki w tym problem? kradnie? zanim zaczęłam studia i mój dobytek wynosił tyle ile wartość mojej walizki z ciuchami to przed wyjazdem na emigrację (żeby mieć za co studiować i gdzie mieszkać) kupiłam sporo makaronu, sucharki i inne, wzięłam ze sobą i rozpisałam sobie ile mogę zjeść danego dnia - tak bardzo liczyła się dla mnie każda złotówka. Teraz mój standard życia polepszył się ogromnie, ale kiedy idąc na
To nie Niemcy wykupują Polskę tylko ten #!$%@? po trochu wywozi wszystko co jest.
@PSZMO: Nie wszystko, a śmieci. No niech sobie wywozi śmieci, Polacy też z Niemiec wywożą śmieci w postaci rozwalonych gratów do szpachlowania w garażach w Polsce.
@TurboDynamo: XD mentalność biedaka to taka, w której masz satysfakcję z tego, że masz pieniądze, możesz je wydać i musisz to koniecznie zrobić (i powiedzieć na wykopie, albo wyzwać kogoś od biedaka XD) ;> mi zależy na tym, żeby wszystko w moim domu działało i mieć hajs na wszystko na co tylko zechcę.
@factoryoffaith_: to mozna kupic taniej uzywane albo wziac za darmo jak ktos rozdaje. Jest duzo przystankow zanim cos trafi na smietnik i serio nie wiem jak mozna byc dumnym z bycia śmietnikarzem. Polska zaradnosc - w koncu jaki kraj taka zaradność.
@PSZMO Swoją drogą co te Ukraińce mają z tymi parówkami, lokalnie też ich jest od cholery do pracy to wszyscy wpier... parówki, z kaszą, z makaronem itd.
@TurboDynamo: to jest dokładnie na takim samym etapie przydatności, jak rzeczy używane (czyli jakbym kupiła z OLX/od znajomego), więc o co chodzi? O to, że za darmo, czy o to, że kilka metrów dalej jest kosz na śmieci? Czasu na chodzenie po secondhandach z urządzeniami nie mam, a na śmietnik chodzę raz dziennie, więc jak coś się rzuci w oko to nie ma problemu. Tutaj najprostszy przykład, który wrzucałam już kiedyś
@PSZMO obecnie pracuje na niemieckim wysypisku smieci, idzie stad zając naprawdę fajne rzeczy. Po nowym roku kupuje busa i będę to powoli zwoził do Polski
@factoryoffaith_: Współczesna bananowa młodzież, często żyjąca na niekończących się kredytach. Płacząca w warunkach, gdy muszą być samodzielni i niezależni, np. będąc na emigracji zarobkowej.
@KsiegaRekordowSzutki: no raczej grzebanie w smietniku to wlasnie jest bycie zależnym od sasiadow i niesamodzielnym. W ogole gratuluje, ani nie jestem mlodzieżą, ani nie jestem od nikogo zależny. Idz dalej grzebać w smieciach xD Edit: tak btw to nigdy nie mialem kredytu wiec tez nie trafiles ofermo.
@PSZMO pracowałem z ukraińcem w poprzedniej firmie i jak nie zdążyłem ugotować i kupiłem gotowy obiad to mnie pytał ile to kosztuje. Po czym stwierdzał, że drogo i on by nie kupił i #!$%@?ł chleb ze smalcem i ukraińskie krówki codziennie... Typ zarabiał ponad 10k w IT...
@hacerking: gratuluje brak argumentow wiec zachowujesz sie jak baba i zmieniasz temat. Zwyczajnie nie wyobrazasz sobie ze ktos moze sobie radzic i musisz wymylac ze ma kredyty albo jest na czyims utrzymaniu. Pieniadze to nie wszystko, trzeba miec troche godnosci a tego naszym rodakom brakuje. Szczegolnie na emigracji.
@PSZMO: Puszczą go spokojnie z tym wszystkim. Mało jest w Polsce ludzi chomikujących wszystko, "bo się przyda"? A ile to złomu przyjechało i dalej przyjeżdża do Polski z Niemiec? Ile totalnych wraków staje się bezwypadkowymi, garażowanymi autami, którymi stary Niemiec do kościoła jeździł? @Axim: Jest praktycznie wszystko, tylko niektóre rzeczy droższe niż u nas.
@PSZMO: Mirku w Nowym Roki życzę Ci żeby Tobie nigdy nic nie brakowalo. Żebyś dalej dupe dolarami wycierał a kiedyś pięknego słonecznego dnia wynajął m1 tylko dla siebie.
@factoryoffaith_ nie sluchaj tych idiotow co uwazaja za "niegodne" wziecie czegos z wystawki czy ze smietnika. Masz 100% racji i trzymaj sie swojej filozofii zycia. Na tym wlasnie polega bycie ekonomicznym by madrze dysponować pieniedzmi i korzystac z rzeczy ktore moga byc wykorzystane a nie jak stado baranow leciec po nowe do sklepu. Propsy dla Ciebie.
@megaloxantha mówi że jak będzie się wyprowadzac kiedyś od nas to zerwie w korytarzu całą boazerie i wywiezie #!$%@? bo jemu się taka przyda na Ukrainie. Taka sytuacja
@PSZMO: no i co? Ludzie za dużo wyrzucają rzeczy, które nadal działają, bo nie chce im się śrubki przykręcić. i fajnie że ktoś z tego korzysta, a nie wszystko musi mieć nowe i tylko kolejne śmieci generować. Ja do mamy tez zawsze woziłam słoiki. I też mam suszarkę na pranie ze śmietnika
@PSZMO: Miałem takich współlokatorów w Polsce. Musieli ich chyba do tego przyzwyczaić rodzice wychowani w PRL. Chomikowanie suchego chleba, słoików, butelek, nawet tekturowych #!$%@? wytłoczek po jajkach. Chowają to debile tygodniami po kuchni żeby potem jechać z tym pociągiem 300km do domu.
@PSZMO: XD
zanim zaczęłam studia i mój dobytek wynosił tyle ile wartość mojej walizki z ciuchami to przed wyjazdem na emigrację (żeby mieć za co studiować i gdzie mieszkać) kupiłam sporo makaronu, sucharki i inne, wzięłam ze sobą i rozpisałam sobie ile mogę zjeść danego dnia - tak bardzo liczyła się dla mnie każda złotówka.
Teraz mój standard życia polepszył się ogromnie, ale kiedy idąc na
Że Poznaniacy są skąpi to wiedziałem, ale ze chytrzy to uważałem, że bardziej Krakowiacy.
@PSZMO: Nie wszystko, a śmieci. No niech sobie wywozi śmieci, Polacy też z Niemiec wywożą śmieci w postaci rozwalonych gratów do szpachlowania w garażach w Polsce.
Tutaj najprostszy przykład, który wrzucałam już kiedyś
@PSZMO: skąd pochodzisz?
Płacząca w warunkach, gdy muszą być samodzielni i niezależni, np. będąc na emigracji zarobkowej.
W ogole gratuluje, ani nie jestem mlodzieżą, ani nie jestem od nikogo zależny. Idz dalej grzebać w smieciach xD
Edit: tak btw to nigdy nie mialem kredytu wiec tez nie trafiles ofermo.
Typ zarabiał ponad 10k w IT...
xD
@Axim: Jest praktycznie wszystko, tylko niektóre rzeczy droższe niż u nas.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wstyd!
Ja do mamy tez zawsze woziłam słoiki. I też mam suszarkę na pranie ze śmietnika