Wpis z mikrobloga

Tak mało wpisów a tu 10 nowych subów.

Nie trenowałem regularnie ostatnio. Na szczęście nadgodziny w pracy skończone (i to na długo) to i za wpisy można się wziąć. Postaram się z każdego treningu zrobić wrzutkę tak, aby powstał tu fajny dziennik treningowy.

Nie pamiętam co tam gdzie pisałem, ale jest tak:

Trzeba odbudować siłę, która ucierpiała przez zrzucenie kolejnych kilogramów, bieganie, trening techniki dwuboju, który zabierał spore ilości czasu oraz przede wszystkim brak w regularności treningu.
Redukcja? Dietę dopasuję do aktywności fizycznej a sylwetka będzie efektem ubocznym. Do końca tego roku postaram się mieć wszystkie badania krwi i wszelkie moje problemy oddam w ręce farmaceutom. Na początek pójdzie insulinooporność.

Tag dotyczy treningu i progresu siłowego więc wrzutek o diecie nie będzie. Jak sylwetka się zacznie znowu zmieniać, to sami zobaczycie na filmikach. Tak jak zawsze.

Ostatnio trenowałem planem Madcow 5x5, ale jest on raczej skierowany do osób, które miały możliwość równomiernego rozwoju. Moje wyniki siłowe to duży rozrzut między górą a dołem (oraz przodem a tyłem) stąd podebrałem tu i ówdzie i dopasowałem wszystko do własnych możliwości tworząc pewien zarys planu. Jak będzie szło i wszystko przetestuję, to pokażę pełną rozpiskę.

Jeżeli pewne ciężary wydadzą się śmieszne, to przypominam:
1. Berti nie posiada góry ciała (serio, zero siły) ( ͡° ʖ̯ ͡°)
2. To początek progresji - np na MC jest zaplanowane 15 tygodni.

Jeżeli inne ciężary wydadzą się względnie duże.... to pewnie jest to przysiad ( ͡ ͜ʖ ͡) Z przysiadem mam dużo dobrych doświadczeń więc mogę jechać trochę inaczej niż z ćwiczeniami, które robiłem mniej/słabiej/wcale

Na pewno ktoś napisze, że co chwila zrywy, zmiany planu, olewanie treningu, itp. Tak, to absolutnie racja. Nie robię wszystkiego tak jak powinienem. Mam swoje problemy, ale każdy ma jakieś więc nie będę się tym zasłaniał. Czasem brakuje samodyscypliny i siły charakteru i mogę tylko nad tym pracować.

Trzymajcie kciuki... a najbardziej za to żeby przepisali Metforminę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Trening 07.12.16

Przysiad
3x3 - 120,0 kg
3x2 - 127,5 kg
3x1 - 135,0 kg
Wyciskanie leżąc
5x5 - 62,5 kg
Wznosy hantli w przód
5x8 - 14 kg
Ramiona wyciskanie francuskie stojąc + uginanie (superset)
3x8 - 10/14 kg

obserwuj -->> #bertitrenuje

jednorazowo wrzucam do #silownia #mikrokoksy

następne wpisy tylko u mnie
b.....i - Tak mało wpisów a tu 10 nowych subów.

Nie trenowałem regularnie ostatnio...
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Albo starasz sie izolacjami zmeczyc miesien, ktorego aktywnosc chcemy zmniejszyc w czasie danego cwiczenia.


@Hank85: chcę poprawić wynik w tych dwóch konkretnych bojach więc priorytetem jest ćwiczenie ruchu. wznosy są jako dodatek do obu. Nie chcę wykorzystywać tych dwóch ćwiczeń złożonych jako narzędzie do izolacji słabszych stron. Przynajmniej nie na razie. Acz Twój post bardzo cenny i zapamiętam uwagi.

nie ma niczego na boczna i tylna glowe. No ale rob
  • Odpowiedz
@berti: Myślałem, że dwuboista powinien mieć mocniejsze barki. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Za to przysiady robisz pięknie i bardzo wąsko. Tu zazdro.

P.S. Jaki domyślny. ;)

@berti Wiesz o co mi chodzi. Podrzucasz chyba ze 120kg czy więcej, a jakby nie było barki też wtedy robią robotę.
  • Odpowiedz
@berti: I nie masz parcia na poprawę ogółu sylwetki. Bycie adonisem, trochę atencji i te sprawy. :)]
Z Twoim doświadczeniem, to zapewne byłaby to sama przyjemność, a i efekty dobre.
  • Odpowiedz
  • 0
@berti barki sa wredne. Dysbalans usuwa sie dlugo. Robiac lawe plaska silowo (30% przedni arkon), ohp (z 50 70%) i jeszcze wznosy przednie? Bole barkow masz gwarantowane.
  • Odpowiedz
@bst: ostatni czas, to dużo treningu PULL głównie przez dwubój. Poza tym moja sylwetka jest wyprostowana, bez skulenia czy rotacji barków do wewnątrz. Na podstawie tego sądzę, że wszystko gra i nie zaszkodzi mi trening, który przesunie to wszystko lekko na przód.
  • Odpowiedz
  • 0
@shdw podczas naszych treningów zauważył lekką hipermobilność barków, dużo prostych rwań ostatecznie leciało mi za plecy. Do tego przy wznosach czuje nieco ten przód, który co jakiś czas się nadwyrężał będąc zbyt słabym przy próbach stabilizacji sztangi nad głową dlatego wg mnie potrzebuje wzmocnienia

Na moją logikę to wszystko gra :-)
  • Odpowiedz
Sticking point jest niemal na samym dole


@berti: Ja myślałem że mam sticking point w ohp gdzieś na wysokości czoła, ale dzisiaj robiłem maksy i nie mogłem zrobić ostatnich 10 cm, ale się w-------m.
  • Odpowiedz