Wpis z mikrobloga

TAJNIKI ŻYWIENIOWE GLADIATORÓW

W 1993 roku natrafiono w Efezie (zachodnia część Turcji), byłej stolicy rzymskiej prowincji Azja, na antyczne cmentarzysko. Naukowcy mieli dwa podejrzenia sugerujące, że jest to masowy grób gladiatorów.
1. Efez był miejscem, gdzie odbywały się walki gladiatorów – posiadamy wiele artefaktów z tego miejsca, w tym graffiti, wskazujące że miały one miejsce od 69 roku p.n.e.
2. Większość pochowanych szczątek posiadało krytyczne obrażenia, wskazujące na śmierć po dramatycznych wydarzeniach.
Efez był niegdyś potężnym miastem wschodnim, liczącym ponad 200 tysięcy mieszkańców. Znaleziony masowy grób miał powierzchnię około 19m2, w którym pochowano ponad 60 młodych gladiatorów. Miejsce pochówku znajdowało się przy drodze prowadzącej do świątyni Artemidy – greckiej bogini łowów; budowla ta była jednym ze słynnych siedmiu cudów świata.
Naukowcy przeprowadzili szczegółowe badania kości i czaszek pochowanych mężczyzn. Wnioski były zaskakujące: dieta gladiatorów była, w dzisiejszym mniemaniu, bardzo wegetariańska i bogata w węglowodany. Po wykonaniu analizy izotopowej okazało się, że gladiatorzy, w porównaniu do reszty mieszkańców miasta, jedli znacznie więcej warzyw, a mniej mięsa. Stąd też zrodziło się potoczne określenie gladiatorów – hordearii, czyli „jedzący jęczmień”.
Co więcej, gladiatorzy nie byli idealnie umięśnionymi mężczyznami, a raczej posiadali znaczne ilości tłuszczu. Jadali głównie pszenicę, jęczmień (raczej gorszej jakości), rośliny strączkowe (np. fasola), po to aby nabyć znaczne ilości tłuszczu podskórnego. Był on niezwykle pomocny na arenie, gdyż chronił najważniejsze części ciała typu więzadła, nerwy, naczynia krwionośne przed cięciem. Gwarantowało to lepsze widowisko dla mas, gdyż gladiatorzy byli ranni, widać było cięte i zakrwawione ciała, a mimo wszystko wciąż toczyli bój na arenie.
Dieta oparta na produktach zbożowych powodowała jednak spore niedobory wapnia. Aby zachować silne kości pito specjalny wywar ze zwęglonego drewna (lub roślin) oraz popiołu kostnego, który był bardzo bogaty w wapń. W ten sposób kości mogły się szybciej regenerować i były znacznie trwalsze. W porównaniu do kości innych mieszkańców Efezu, gladiatorzy posiadali naprawdę silne kości. Była to więc wczesna forma suplementacji.
Naukowcy przeprowadzili także obdukcję kości. Wielu gladiatorów zginęło po uderzaniach w głowę. Trzy czaszki zostały przebite przez trójzęby, broń stosowaną przez retiarusa – lekko opancerzonego wojownika, który posiadał także sieć, którą rzucał na przeciwnika, aby go skrępować. Najczęściej jego rywalem był murmillo – ciężko opancerzony piechur, który posiadał hełm oraz dużą tarczę. Dziesięciu innych mężczyzn zginęło od silnych uderzeń tępą bronią – możliwe że były to młoty użyte do zadania ostatecznej śmierci.
Pozostali mężczyźni zginęli według „najlepszych” wzorców: po ciężkiej walce, którą przypłacili gladiatorzy wieloma ciętymi ranami, pokonany rywal kończył żywot, zostając dźgnięty ostrzem w serce, przez ramię.

http://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/tajniki-zywieniowe-gladiatorow/

#antycznyrzym #imperiumromanum #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
Pobierz
źródło: comment_sI5PyVV5g9n2P7FVRYgy8YDnJzimZpWT.jpg
  • 39
Aby zachować silne kości pito specjalny wywar ze zwęglonego drewna (lub roślin) oraz popiołu kostnego, który był bardzo bogaty w wapń.


@IMPERIUMROMANUM: kurcze rosól na kosciach to rozumiem, ale popioł ze zweglonego drewna(wegiel drzewny, to juz jest cos takiego na żoładkowe przypadłości jak biegunka, wegiel roslinny w tabletkach) czy popiół z kosci ?? Kosci palili i popiół jedli z tego?
@IMPERIUMROMANUM:

Dawno nie czytałem większych bzdur.

Po pierwsze - w krajach gdzie spożywa się największe ilości wapnia - występuje największa ilość złamań. I analogicznie, tam gdzie spożywa się go najmniej - złamań jest najmniej. Wapń odpowiada za twardość kości - ale przy niedoborze magnezu kości są niesamowicie kruche i się sypią. To magnez spaja tkankę kostną tak by była elastyczna i odporna na urazy mechaniczne. Wapń i magnez są antagonistami. Każdy