Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/saakaszi_PHrMZJ16MS,q60.jpg)
saakaszi +360
Chrześcijańskie miłosierdzie oczekiwania VS rzeczywistość
(-‸ლ)
#neuropa #bekazprawakow #bekazkatoli #polska #shitwykopsays #ukraina #wykop
(-‸ლ)
#neuropa #bekazprawakow #bekazkatoli #polska #shitwykopsays #ukraina #wykop
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ccc07d1881902ad8b60e9bc38918d9e1ed885153a2c9897cf96e2d8ef1c09a16,w150.jpg?author=saakaszi&auth=924e869cd378d247dc9cc42017dcbc35)
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c3cc2a8de3c28aff62d3e105c571b9df2a5a6df7ee2fe33a415b7064938dc32f,q60.jpg)
empiufo +535
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5be8bbf9134f2abbe3cc9d0bac5683497b65a80ec6a9529c815521a17a663b5d,w150h100.jpg)
- Wyciągam gniazdo.
- Myślisz, że takie gniazdo jeszcze będzie się do czegokolwiek nadawać?
- Mam szczerą nadzieję, że nie - odparłam.
A następnie wyciągnęłam ze środka jajko.
I jeszcze jedno jajko.
Oraz stertę gałęzi i gałązeczek.
- To gniazdo gołębi - wyjaśniłam, pakując wszystko do worka na śmieci.
- Niszczysz im dom. Zabijasz dzieci. Rujnujesz życie - współlokatorka zwróciła się do mnie tonem gorzowskiej licealistki, która na szkolnym apelu oskarżyła Donalda Tuska o zdradę Polski.
- Niczego nie rujnuję. Rodziców zżarła kuna - na dowód wyciągnęłam z telewizora skrwawione gołębie skrzydełko.
- Ty to zawsze musisz być częścią jakiejś tragedii - współlokatorka rzuciła, trzaskając drzwiami.
To prawda.
Ptasie tragedie towarzyszą mi od urodzenia.
Dosłownie od urodzenia.
- Już w dniu, gdy przyszłaś na świat, wiedziałem, że będziesz wyjątkowa - powiedział do mnie ojciec, gdy wracaliśmy z przedszkola. - Przyleciał do nas biały gołąbek.
- Tak. Przyleciał - matka uśmiechnęła się do mnie w rozklekotanym Ikarusie - rąbnął w szybę tak mocno, że myślałam, że to Concord przeleciał.
- I zaraz potem pojechaliśmy z mamą do szpitala... - ojciec usiłował w ten sposób skrzętnie zakończyć opowieść, lecz matka potraktowała jego wypowiedź jako zaproszenie do dalszego zagłębiania się w szczegóły.
- Tak. Okno w kuchni było uchylone. Jak zobaczyłam gołębi mózg na szybie i to, że cała jestem obryzgana krwią, z wrażenia odeszły mi wody płodowe.
- I wtedy się urodziłaś...
- Tak, Kasiu. To był znak. Ten biały gołąbek.
Zdaniem moich rodziców, znaków było więcej.
W przeddzień chrztu wyrwałam z kartkę z podręcznika medycznego. Rodzina jednomyślnie zinterpretowała to jako dobry omen.
- Kasia zostanie lekarzem – ojciec z dumą rozkoszował się taką oto myślą.
- Bogatym lekarzem – dodawała matka, szczęśliwa i rozmarzona.
Wyrwana kartka pochodziła z oblepionej pajęczynami i kurzem książki pod tytułem „Psychiatria” i dotyczyła urojeń. Dokładnie rzecz ujmując, opisywała przypadek kobiety, której wydawało się, iż lada dzień porwą ją, a następnie zgwałcą, nasłani przez męża lubieżni, pierzaści kosmici.
#truestory #nunkunpisze #heheszki
Momentami strasznie się wszczególasz, by po innych fragmentach przelecieć jak ten Concorde.
No i popracuj trochę nad dialogami, teraz ciut są drewniane.
Przejdź się po
Gdybym była fizykiem, zapewne byłabym w stanie obliczyć siłę gołębia i podać ją w newtonach. Nie jestem, ale jutro spotykam się z fizykami i zapytam ich o tę
Jeśli to jakieś szkice, to ok, można się obejść bez sprawdzania wszystkiego, ale dobrze jest aobie wyrabiać taki nawyk.
A wiesz, że ptaki reagują na pole magnetyczne? Może jesteś w stanie je kontrolować, a tym samym władać całymi hurmami ptaków i dzięki temu przejąć kontrolę nad światem?
Otwarłam delikatnie drzwi i podążyłam jej śladem. Na poparcie wygłoszonej przez nią tezy, musiałam jej spuścić solidny #!$%@?. Jej wina, sama chciała.
Ale zdjęcia były chociaż z Pacyfiku?
@Anderson_
@Slowbro
@El_Dugarro
@Nahcep
@luvencedus
@KsiegaRekordowSzutki
@klik34
@KorwinMocnoMasakrujeMlodegoLewaka to jest #pasta a historia byla dawno temu na mirko.Oczywiscie jest inaczej przepisana, imiona zmienione ale kontekst ten sam. Autorka przepisuje takie pasty i zmienia ( ostatnio przepisala i zmienila historie z pewnej, malo znanej ksiazk i dostala 400 cos plusow)
Brak penisa próbuje zrekompensować ironizowaniem, absurdalnym