Czy w związku z #afera i domniemanymi opóźnieniami transportowymi, są jakieś opóźnienia na #pkp #warszawa ? Ktoś może jechał gdzieś dzisiaj i było na czas, czy tam też się wykrzaczyło?
Planuję zacząć uczyć się języka Hiszpańskiego wraz z dziewczyną. W ciągu najbliższego roku chcę być w stanie dogadać się z hiszpanem na ulicy. Jak mogę to najszybciej osiągnąć, lekcję z nativem dla par, czy może są jakieś dobre apki do tego? A może jakieś szkoły online? Budżet nie ma znaczenia.
@Yolohukan: jak szybko, no to sorry, ale tylko z korepetytorem. Niekoniecznie native. Jeśli jesteście z Warszawy to moze i mógłbym się nawet podjąć. Ludzi zdeterminowanych uczy się całkiem nieźle.
Siema miraski, ostatnimi czasy spotykam się z taką jedną hiszpanką, teraz pytanie dla lingwistyków i osoby co ogarniają hiszpański, jaki jest tekst który mógłbym do niej powiedzieć żeby ją miło i pozytywnie zaskoczyć (może być też lekko zbereźny) ( ͡º͜ʖ͡º) Edit. Może to ma jakieś znaczenie dlatego napisze że pochodzi Ona z południa Hiszpanii 😄 #hiszpanski #lingwistyka #jezykiobce #hiszpania
Oby #mecz dzisiaj wygrała Arka Gdynia, bo męczy mnie jak mylą #dolnoslaskitygrys z Lublinem xD
Chad #lubin - Od 1989 tylko dwa razy spadli z ekstraklasy - 1️⃣ miejsce w zestawieniu "największych kopalń srebra na świecie" (KGHM) - 2️⃣ w kategorii "największych producentów srebra&quo
Muszę się z wami czymś podzielić bo czuję, że muszę. Wczoraj jakoś tak bez planu wypaliłem do żony, że może pojedziemy na jeden dzień do Warszawy z dzieciakami zobaczyć to i owo. Stara chciała zobaczyć łazienki królewskie a dzieciaki Centrum Nauki Kopernik. Ja w sumie też nigdy nie byłem z Warszawie mimo, że mam 38 lat. Aha - mieszkamy w miasteczku powiatowym w Wielkopolsce i generalnie żyjemy jak pączki w maśle. No tam zarezerwowałem pobyt w jakimś skromnym hoteliku i pojechaliśmy. Wczoraj mega duże wrażenie zrobiły na mnie wieżowce przy wjeździe a zaraz potem dzieciakom podobał się pałac kultury. Po zameldowaniu w hotelu miałem okazję pierwszy raz w życiu spróbować jak to jest jechać Uberem gdzie w aplikacji widziałem gdzie jest auto i w ogóle jakie podjedzie i jak ma na imię kierowca. Potem wysiedliśmy na Nowym Świecie gdzie mogliśmy sobie wybierać spośród wielu fajnych knajpek a dzieciaki wyczaiły sklep ze słodyczami gdzie po prostu skakały z radości jak mogły sobie na wagę ładować w torebkę żelki czy inne łakocie. Potem mega wrażenie zrobił na mnie pałac prezydencki - poczułem jakieś takie dziwne uczucie małości wobec tego co całe życie widziałem w TV. Zaraz potem naprzeciwko kolumny Zygmunta rozpościerał się fajny widok na stadion narodowy który był podświetlony jak equalizer - coś niesamowitego. Potem wróciliśmy do hotelu. Dzisiaj widziałem łazienki królewskie które na mnie nie zrobiły większego wrażenia (choć oczywiście były piękne), ale zobaczenie ich to było marzenie mojej żony. Aha i przepłynęliśmy się łódką po tym jeziorku. Potem pojechaliśmy do Centrum Nauki Kopernik i tam po prostu z dzieciakami zbieraliśmy szczęki z podłogi na każdym kroku. Jak zobaczyłem tego robota który miał mimikę twarzy jak człowiek, jak zobaczyłem tego autonomicznego Mercedesa, jak mogłem na żywo zobaczyć na globusie jak rozprzestrzeniał się COVID i jak działa sieć neuronowa w AI. Po wszystkim poszliśmy naprzeciwko do miejsca gdzie było dużo knajpek i każdy mógł sobie zamówić co tylko chciał i dostał takie śmieszne urządzonko które piszczało i drżało jak zamówienie było gotowe do odbioru. Zjedliśmy i wróciliśmy do domu. Dlaczego wam o tym piszę? Czuję się jak naćpany po tym co zobaczyłem. Ciągle myślę o tym, że cały czas miałbym co robić tam nawet jakbym był zmęczony po pracy to przecież na pewno można iść na jakiś koncert czy jakaś grupa ludzi ma swoje spotkanie tematyczne związane ze swoimi zainteresowaniami. Na jednym ze słupów widziałem plakat o wernisażu na temat clubbingu w latach 90-tych. Pomyślałem sobie, że chociaż to nie moje klimaty to poszedłbym to zobaczyć bo na pewno jest to super interesujące.
W końcu, na półmetku życia znalazłem swoje ikigai Po ciężkim dniu w kołchozie, jadę rowerem najdalej jak się da na największą, podmiejską wioskę. Wichura musi mieć tylko jedną rzecz - przystanek kolejowy. Umęczony trasą (30, 40, 50km nieważne) kupuję sobie u lokalnej pani Krysi jedno zimne piwo, siadam na ławeczce (podmiejskie miejscowości często mają blaszaną wiatę) i sobie siedzę, sączę napój, patrząc na pole lub las. Problemy są tam, w centrum stojącej
@bylembordo: robię tak samo XD polecam trasę do Góry Kawarii, a jak masz więcej sił to do Warki. Jedzie się przyjemnie, piwko na miejscu jest, no i powrotny pociąg również
@Infiniti46: to ja zawsze wtedy wybieram Lublin - Nałęczów, kierując się nawigacją z Google Maps wg opcji rowerowej. Droga jest git, mało aut, łącznie wyjdzie Ci 50-60km, w zależności skąd startujesz w Lublinie.
#naleczow #lublin Macie jakieś FAQ co do miasta Nałęczów czy jak się zapytam Was o jakąś fajną knajpkę to też mi pomożecie? :) A więc jadę jutro z tate do Nałęczowa i zapytałbym się o jakieś oczywiste i nieoczywiste miejscówki u Was w mieście, pozdrawiam
@olsnienie: może nie takie oczywiste, ale mają wyjątkowo dobrego i dużego kebaba. Nazywa się Ararat. Nie jest to buda z kebsem tylko pełnoprawna knajpa. Polecam
Mireczki, ważny komunikat. Ponieważ istnieje zajebiscie duża szansa, że nie usłyszysz tego od osób, od których powinieneś to usłyszeć, to ja Ci to powiem: Dobrze sobie radzisz. Najlepiej jak potrafisz. Jesteś ważny. Dobrze wyglądasz. Jesteś znaczący i zasługujesz na więcej.
@InnyWymiar90: jak bardzo mocno nie zgadzam się z ich podejściem i sposobem rozwiązywania problemów, tak nie mogę odmówić im całkiem składnej odpowiedzi. Odpaliłem filmik z myślą ALE BĘDZIE BEKA Z DEBILI, a jest mi wręcz smutno. Ten chłopak wydaje się być na prawdę inteligentny. Po prostu nie tędy droga do naprawiania świata.
Jeszcze pomyśleć że 10 lat temu byłem turbo prawakiem i wyznawałem korwinizm XD
#ukraina Było o co walczyć - "Były żołnierz z Buriacji, który podczas ruskiej inwazji na Ukrainę stracił wzrok i obie ręce, otrzymał w ramach swego poświęcenia, głośnik Bluetooth. "
pytanie do kierowców z różnych #bolt w #lublin, które z tych wszystkich firm się najbardziej opłaca? potrzebuje pracy dorywczej na 4-5 godzin dziennie, znam świetnie miasto i pomyślałem o tym żeby troszke utrudnić życie ukrom i innym ciapakom xD ktoś coś?
@Mete: @progressive bo jeśli czyimś głównym motywem jest utrudnienie życia Ukraińcom bądź jakimkolwiek innym nacjom, którzy po prostu tu zarabiają hajs, to znaczy że jest patologicznym debilem. A taki element za kółko siadać nie powinien. Tak tak, rozumiem, to taki nieśmieszny żart.
Ktoś może jechał gdzieś dzisiaj i było na czas, czy tam też się wykrzaczyło?