Aktywne Wpisy

adisoniusz +337
Ogladam 12 gniewnych ludzi. Czarno-biały film gdzie 12 typów siedzi w pokoju i dyskutuje. Ale to jest dobre
źródło: temp_file4807261444847723908
Pobierz
vieniasn +81
przygotowywanie i spożywanie pożywienia jest zdecydowanie zbyt męczące i żmudne a tu jeszcze trzeba składniki pozyskać no za jakie grzechy ludzie muszą jeść





Czy tak jak ja i mój #rozowypasek uważacie, że zaręczyny zaraz nie muszą oznaczać tego, że za rok, czy dwa trzeba się pobrać, bo takie ciśnienie?
Według nas to wejście na wyższy etap, ale niekoniecznie małżeństwo od razu, jak cała rodzina oczekuje.
My uważamy, że jesteśmy wyżej niż para, ale niżej niż małżeństwo i o małżeństwie będziemy myśleć wtedy, kiedy zamieszkamy ze sobą bardziej na stałe, a teraz jesteśmy na wyższym levelu:-D
Z nami jest coś nie tak, czy takie dziwne społeczeństwo, że przywykli i myślą, że zaręczyny= natychmiastowy ślub ?
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
@Asterling: Tak, a publiczne składanie ślubowań, przysięgi wojskowej i paru innych to ot, tak, dla picu. Ludziom trudniej złamać publiczną przysięgę, bo będą w środowisku za to potępiani.
@worldmaster: Jak jest człowiekiem niesłownym i o żenującym poziomie moralnym, to się faktycznie żadnymi przysięgami nie przejmie. Żonę zostawi, z wojska zdezerteruje, pracodawcę okradnie, skłamie w sądzie, no zero moralne.
W mojej rodzinie większość osób nie bierze ślubu katolickiego właśnie z uwagi na treść przysięgi - która jest zbyt "mocna" i de facto niemożliwa do dochowania. Nie muszę
@worldmaster:
Cóż, nie zamierzam szukać Świętego Gralla, Arki Przymierza czy grać w totka i czekać na "6" :) Szkoda mi na to czasu i pieniędzy :)
@OldFuckinPyroRex: Zgadzam się. I wolę się o tym przekonać nie być w dupie uwiązany papierem. Jeśli kobieta będzie słowna z silnym kręgosłupem moralnym to może przecież żyć ze mną bez ślubu :) Po co jakieś regułki i podpisywanie czegokolwiek?
@AnonimoweMirkoWyznania Tak ogólnie, to niech każdy robi tak jak mu wygodniej. Czujesz że to odpowiedni moment, to się oświadczaj, nie to nie. Chcesz z panną zamieszkać, to mieszkaj, nie, to nie. To samo ze ślubem. Żadna z tych sytuacji nie jest gwarancją niczego.
Ań, a nie było Hiszpanii czasem? Katolicki kraj, zapewne niski współczynnik rozwodów.
Jeszcze nie widziałem osób niewierzących które czekałyby z zamieszkaniem że sobą do
Olewasz główny wniosek z badań, czyli że osoby niekohabitujące tworzą trwalszą i LEPSZĄ relację. Gdyby były ze sobą mimo bardzo złej relacji, to też by to wyszło w badaniu.
Wprowadzanie dodatkowej zmiennej (religijność) nie ma większego sensu.
Lepszą wg kogo? Badanych czy badających. Te badanie nie ma żadnej wartości naukowej, nie ma tam zawartej metodyki badania, próby, wpływu kulturowego, niektóre źródła odwołują się do książek i opracowań z 1984 roku.
Wszyscy którzy mieszkali z
Nawet sam autor pisze na początku że religijność została zepchnięta na dalszy plan przez
Korelacja nie oznacza przyczynowości. Przeczytałem cały opis badań i uważam, że autor jakby o tym zapomniał.
Prosta sprawa: Osoby, które nie mieszkają ze sobą zwykle są:
*religijne