Wpis z mikrobloga

@xtra: bo wifi to najważniejsza rzecz w czytniku - pewnie do oglądania filmów? Mam od kilku lat pocketbooka i jeszcze nigdy wifi nie użyłem, a że nie obsługuje mobi - to obsługuje epub. Kindle do dupy hurr durr nie obsługuje epub. Ten river ma jeden ogromny minus, zresztą taki sam jak mój pocketbook - nie pójdę z nim do starbunia.
@kornell: na każej stronie dłuższy artykuł książke wysyłam jednym przyciskiem na kindle, książki mejlem to jest wygodne a nie podłączać do komputera za każdym razem + czasem jak w ksiązce artykule jest odnosnik url to sobie go moge przeczytac odrazu :]
@kornell: wifi wymienilem zreszta na koncu, za zle odczytywanie epub, stary badziewny soft i brak wsparcia mobi jest minut, nadaje sie do czytania tekstu bez formatowania albo jakis ladnych wczensiej sformatowanych pdfów i tylko dla ludzi co świtenie widzą malutkie czcionki