Wpis z mikrobloga

@croppz

Tak ładnie tu dyskutujecie o wolnej woli, to wam podrzucę ciekawy tekst


Dzięki, przejrzę jak będe miał dłuższą chwilkę - chociaż dużą część argumentów z tego tekstu znam jest to coś, co mówiłem już @clermont - ale on twierdzi, że jego nie przebadali, wiec nie można uznać, że to prawda ( ͡
  • Odpowiedz
@pitkamaki: kiedyś miał z nimi kontakt przez proroków i ostrzegał przed tym co czynią. Pijąc p--o w parku wiesz ze możesz dostać mandat, ktoś Cię poinformował o konsekwencjach nieposluszenstwa.
  • Odpowiedz
@Clermont:

Nie obalam badań, tylko twój wniosek z nich.


To napisz list do pisma naukowego - "To co mówicie nie jest prawdą, bo mnie nikt nie przebadał". Na pewno docenią dawkę humoru, jaką im dostarczysz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ruszka: lepszym pytaniem jest czy warto postępować niewłaściwie znając wymiar kary która może Cię spotkać. Masz wybór, jak w przypadku łamania prawa ludzkiego.
  • Odpowiedz
@TheSjz3:

lepszym pytaniem jest czy warto postępować niewłaściwie znając wymiar kary która może Cię spotkać. Masz wybór, jak w przypadku łamania prawa ludzkiego.


Tak, z tym, że co oznacza "postępowanie niewłaściwe"? Niewłaściwie przez kogo? Czy zamordowanie własnego syna bo Bóg ci kazał jest postępowaniem
  • Odpowiedz
@ruszka:
Zapominasz, że to nie wina Boga tylko Szatana, że jest zło na świecie bo tylko on wszystkich kusi, więc kiedy zabije cię Sebek to nie jego wina bo to przecież Diaboł mu kazał ( ͡° ͜ʖ ͡°) a no i jeżeli poczuje kiedyś skruchę i odbębni zdrowaśki zadane w konfesjonale to po śmierci zostanie świętym, podczas kiedy ty będziesz się smażył w piekle za to, że w Boga nie wierzyłeś.

@Tutorzyc:
Mniej więcej 90% społeczeństwa polskiego identyfikuje się jako katolicy wśród tych 90% są Sebki z osiedli Janusze, Grażyny i Karyny wszelkiej maści, zadaj sobie sama pytanie czy naprawdę uważasz, że ci ludzie przeczytali chociaż raz w życiu Biblię, czy naprawdę uważasz, że ktoś z nich przeczytał choćby jeden tekst teologiczny na temat ich własnej wiary? Chcąc nie chcąc takie osoby są miażdżącą większością ludności naszego kraju, a także miażdżącą większością wyznawców twojej wiary, są oczywiście ludzie bardziej wgłębiający się w temat, ale jest to ułamek w stosunku do tych, którzy na pytanie czemu wierzą odpowiadają ,,matka wierzy ojciec wierzy to i ja wierzę", albo
,, hurr durr jestem Polakiem to jestem katolikiem( ͡° ͜ʖ ͡°)",
  • Odpowiedz
@Tutorzyc: niekoniecznie z dużej trzeba pisać, ale nie będę polemizował, bo to jak gra w szachy z gołębiem. Dziewczyno, do jakiej merytoryczności się odwołujesz, jak to co piszesz jest pozbawione jakiejkolwiej wartości. Biblię przeczytałem, nurt filozoficzny też znam całkiem nieźle, to że się z nim nie zgadzam nie świadczy, że nie zgłębiłem tematu. Dobrze, że Ty zrozumiałaś biblię, jako jedyna, i masz niepodwarzalne w tej kwestii argumenty.( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@ruszka: O widzę, że nerwy puszczają, panie Konkret i Merytoryczna Dyskusja xD

Ostatni raz zdobywam się na dłuższy akapit, bo mam do czynienia z mało pojętnym uczniem. Otóż faktem naukowym nie jest stwierdzenie, że każdy człowiek jest zaprogramowany na czynienie zła, co starasz się "wykazać". Faktem naukowym jest co najwyżej zaobserwowanie u grupy ludzi, że pod wpływem zdarzeń w ich życiu tak, a nie inaczej poustawiało im się w głowach.
  • Odpowiedz
@Ex3: Z tym, że to nie jest tak. Bóg dał człowiekowi wolną wolę i żył z nim w harmonii w Raju. Człowiek w Raju chciał poznać co to zło, więc zjadł owoc z Drzewa Poznania Dobra i Zła. W ten sposób wylądował na Ziemi - gdzie wszystko jest wymieszane. Przez to człowiek może stworzyć sobie tak samo piekło, jak i raj na Ziemi. Sytuacja z potopem to taka, w której
  • Odpowiedz
To po co skazywać ludzi na cierpienie? Skoro Bóg jest wszechomogący i miłosierny, to mógł nas tak zaprojektować, ażebyśmy rozumieli co jest zakazane lub nie i się tego trzymali, albo zaprojektować ludzkość tak, żeby nie czyniła zła - w przeciwnym wypadku, Bóg bezpośrednio odpowiada za całe zło wyrządzone na świecie przez innych ludzi.


@ruszka:

To nawet ciekawe, a co jeśli stworzył ludzi czy Bóg czy jakiś obcy kosmita(którego tak nazywamy)
  • Odpowiedz
@Clermont:

Ostatni raz zdobywam się na dłuższy akapit, bo mam do czynienia z mało pojętnym uczniem. Otóż faktem naukowym nie jest stwierdzenie, że każdy człowiek jest zaprogramowany na czynienie zła, co starasz się "wykazać". Faktem naukowym jest co najwyżej zaobserwowanie u grupy ludzi, że pod wpływem zdarzeń w ich życiu tak, a nie inaczej poustawiało im się w głowach. Zresztą, w typowym dla siebie stylu, nie wrzuciłeś żadnego linka ani nic, więc nawet jeślibym chciał coś wyśmiać, to nie wiem co.


Wysłałem cię do linku który ktoś wrzucił już dwa razy, to nie moja wina, że nie umiesz czytać. Faktem naukowym jest to, że każdy człowiek jest w stanie czynić zło, co udowadnia neurobiologia, co byś wiedział, gdybyś przeczytał to, co ci już wysłałem 2
  • Odpowiedz
@rbk17:

To nawet ciekawe, a co jeśli stworzył ludzi czy Bóg czy jakiś obcy kosmita(którego tak nazywamy) jako projekt samego siebie czyli istoty myślącej na tyle aby zdawała sobie sprawę ze swojego istnienia. Może naprawdę po śmierci nasze świadomości są przenoszone za pomocą jakiejś mega zaawansowanej technologii w np. świat wirtualny gdzie są same uciechy(niebo) albo testowy gdzie jest samo cierpienie(piekło) i tam są świadomości dalej testowane?


Była kiedyś taka
  • Odpowiedz
Czyli psychopata, który nie odróżnia dobra od zła i jest uzależniony psychicznie jak i fizycznie od zadawania komuś cierpienia (bo tak został stworzony), dokonuje wyboru w 100% świadomie?


@ruszka: To oznacza, że jest chory (a przyczyną mogły być czynniki środowiskowe albo genetyka), a nie że został tak stworzony.
  • Odpowiedz
@Clermont:

To oznacza, że jest chory (a przyczyną mogły być czynniki środowiskowe albo genetyka), a nie że został tak stworzony.


A kto stworzył choroby? Kto odpowiada za genetykę?
  • Odpowiedz
niestety, nie jestem w stanie sobie przypomnieć tytułu.


@ruszka:

Mniejsza o to, ważne że ktoś już ten temat kiedyś poruszył i na pewno wróci.
  • Odpowiedz
No ale czym w ogóle jest życie w porównaniu do wieczności ? Patrząc z szerszej perspektywy życie to zaledwie ziarenko piasku na plaży i jeśli Bóg istnieję (ja nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości), to patrzy właśnie z takiej perspektywy i obchodzi go przede wszystkim co się będzie działo z człowiekiem po śmierci. Dlatego właśnie jego miłosierdzie należy oceniać nie ze względu na to co się dzieje z człowiekiem na tej ziemi. Nie wiemy co się stało z Żydami ani poganami których zabił Bóg, nigdzie nie jest napisane że zostali potępieni. Nawet Saul, który sprzeciwiał się Bogu, uprawiał bałowchwalstwo chciał zabić Dawida, który był wybrańcem Boga trafił na łono Abrahama, które było takim rajem "przejściowym" do czasu zmartwychwstania Jezusa.

Patrząc z perspektywy ziemskiego życia nigdy ani nawet w jednym ułamku nie uda nam się pojąć tego w jaki sposób myśli Bóg. Popatrzcie tylko na życie Jezusa - był święty, nie zawinił w niczym, nic złego nikomu nie zrobił, a jednak został odrzucony, torturowany i w końcu zabity pośród bandytów. Czy to było sprawiedliwe ? Nie, sprawiedliwość ukazała się dopiero po tym jak Bóg Ojciec przekazał całą władzę swojemu synowi i ustanowił go królem nad królami.

Starego Testamentu nie trzeba w żaden sposób ignorować. Mi osobiście ST pokazuję jakby wyglądała moja relacja z Bogiem gdyby Jezus nie umarł za moje grzechy. To właśnie ofiara Jezusa jest tym co sprawia że nie musimy już ponosić kary za grzechy i żyjemy pod łaską. Nowy Testament w żaden sposób nie stara się wyprzeć Starego i go zatuszować, apostołowie wielokrotnie cytują ST.

_30
  • Odpowiedz