Wpis z mikrobloga

#ksiazki #takaprawda #oswiadczenie #logikarozowychpaskow #bekazpodludzi

Odwieczna beka z książkozjebów masujących sobie sutki przy szeleście papieru. Uwielbiam po prostu ten argument, że jak ktoś nie czyta książek to musi być przynajmniej głupi albo upośledzony, bo to po prostu nie jest możliwe, że się komuś nie chce przez po prostu czytać jakichś pierdół. W końcu czytanie rozwija! No tylko, że głupia pipa jedna z drugą zapominają, że istotne jest także to, co się czyta. Czytają jakieś pisiąt ryjów greja albo harlekiny i potem chodzą, i syczą na ludzi jak im mówią wprost, że czytanie książek ich po prostu nie jara xD W dodatku syczą na ludzi, którzy przeczytali w życiu więcej wartościowej literatury niż one, nawet pomimo tego, że czytają może z 1-2 książki w ciągu roku.

Skąd się to umysłowe #!$%@? bierze, że czytanie jakiegoś fabularnego #!$%@? ma mnie rozwinąć? Jak sobie poczytam jakieś rozprawy filozoficzne albo książkę do psychologii, to się mogę rozwinąć.
  • 30
@tylkoniechori: No chyba nie bardzo. Jak ktoś hejtuje ludzi nie czytających książek, to niech chociaż czyta rozprawy Sokratesa albo jakieś inne rzeczy z wyższej półki, a nie jakieś gówna bez morału, które tylko mają opowiedzieć jakąś historię. Bo wtedy to równie dobrze ktoś może sobie oglądać filmy, seriale albo w grę zagrać i nie widzę aby cokolwiek tracił względem książki, poza tym, że go oczy nie bolą.
@tylkoniechori: Bardzo mam to w dupie ( ͡° ͜ʖ ͡°) To nie ja zacząłem hejt. Nie lubię czytać i nie mam zamiaru tego robić, bo się jakimś śmiesznym ludzikom wydaje, że dzięki temu są lepsi ode mnie a sami czytają dużo, ale szkoda, że gówna. Jak mam czytać, to literaturę techniczną, która mi coś wniesie do życia.
Odwieczna beka z książkozjebów masujących sobie sutki przy szeleście papieru


@Luna_Lovegood: Ponoć czytanie rozwija. Czytałaś? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mówię o ludziach, którzy się wywyższają z samego faktu czytania.
@Luna_Lovegood: No i czytajcie sobie w domu, róbcie se co chcecie, ale krew mnie zalewa jak ktoś mi mówi, że jestem głupi, bo nie lubię czytać a przy tym ortografia, gramatyka i zasób słownictwa tej osoby są gorsze od moich.