Wpis z mikrobloga

Jak pomóc małemu kotu? Siedzi se taki ziomek niedaleko, siedzi już tak od przynajmniej 3h i się nie rusza. Nawet nie ma jakiejś dobrej kociej obczajki tylko patrzy się w jedną stronę i siedzi, jak ta sierota, na ulicy przy krawężniku zamiast się gdzieś schować pod krzunem. Z daleka myślałem że to bryła błota albo jakiś duży szczur. Jest tyci i nie daje się dotknąć (nawarczał na mnie gnojek). Zaniosłem mu mleko i podziubaną szynke. Jakieś pomysły? Do domu nie wezmę bo raz że stawia opór a dwa że mam psa.
#koty #weterynaria #lublin #pytanie
mlek - Jak pomóc małemu kotu? Siedzi se taki ziomek niedaleko, siedzi już tak od przy...

źródło: comment_TxlRBlbAkl6ON7xgtzjV7GYxbzdCvD2Q.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@mlek: ja też tak miałem z kotem który u mnie mieszka. był chory, ledwo chodził, weterynarz mówił że gdyby nie ja to max 2 dni i koniec. wziąłem go na siłę, nie drapal ( możesz wziąć go w ręcznik jak coś i mocno trzymać żeby nie mógł wierzgac jak coś i po malu luzowac) . ja mimo psa wziąłbym do domu, spędzam często wakacje na wsi gdzie są psy które
  • Odpowiedz
  • 0
@mlek: P.S Prawdopodobnie to kotka ( tak, sierść często ma znaczenie ( rudy to 100% kocur). kotki są madrzejsze, załatwiają się tam gdzie ty chcesz i nie smierdza, bo nie znaczą terenu jak w przypadku kocura
  • Odpowiedz
ten kot jest wściekły jak szatan a ja mam alergie, liczyłem na jakieś lepsze rady no ale nic, zajrzę do niego za godzinę zobaczę co słychać
  • Odpowiedz
  • 0
@mlek: no mój miał tak samo. nawet październiku jak u nas jest parę lat i jest udomowiony i ktoś go potrącił i pękła mu miednica to miotalo nim jak mówisz. nie ufal nikomu oprócz mnie ale to dopiero po paru minutach jak wyszedł z szoku. masz psa i alergie?
  • Odpowiedz
  • 0
@mlek: wgl. mam dziewczynę która ma alergie na sierść i jak przychodzi to tylko nie może długo przebywać blisko niej, a tak to i czasem poglaszcze :p
  • Odpowiedz
@QuDos: tak, jak robili mi testy jak byłem mały to miałem alergie na psa najdelikatniejszą jaka jest i dość sporą na koty (ściślej białko zawarte w ślinie kotów którego nośnikiem jest sierść). Psy mnie nie ruszają a i kota czasem też pogłaszcze ale jak się pokręci dłużej w pomieszczeniu to zaczyna się kichanie i swędzenie.
  • Odpowiedz
  • 0
@mlek: do tego tej śliny nie będzie bo nie będzie miał siły się myć a jest mokry i umyty przez deszcz. Daj mu szansę na życie to Ci życie to wynagrodzi
  • Odpowiedz
  • 4
@mlek: koci katar, groźne jak u człowieka zapalenie płuc. mój też miał. a szczęka i nos bo ktoś mógł go kopnąc i dlatego byk tak dziki.
  • Odpowiedz