[mlek]

Jak pomóc małemu kotu? Siedzi se taki ziomek niedaleko, siedzi już tak od przynajmniej 3h i się nie rusza. Nawet nie ma jakiejś dobrej kociej obczajki tylko patrzy się w jedną stronę i siedzi, jak ta sierota, na ulicy przy krawężniku zamiast się gdzieś schować pod krzunem. Z daleka myślałem że to bryła błota albo jakiś duży szczur. Jest tyci i nie daje się dotknąć (nawarczał na mnie gnojek). Zaniosłem mu mleko i podziubaną szynke. Jakieś pomysły? Do domu nie wezmę bo raz że stawia opór a dwa że mam psa.
#koty #weterynaria #lublin #pytanie

[emi_emi]

@mlek: Daj mu wody w miseczce, cos lekkiego do jedzenia, a rano do weta. Jesli chcesz mu pomoc to napisz do mnie na prv

[QuDos]

@mlek: jak masz jakieś pytania to pisz.

[analogowa_cyfryzacja]

@mlek: uraz mechaniczny, może za mało siary pobrał od kocicy, nie wiem bo przez internet można napisać że pół litra na dziesięciu to alkoholizm.... na UP na głębokiej to co jak co ale diagnostyka jest dobra, możesz narzekać że laserów nie ma ale jak widziałem jakie przypadki tam wracały zmartwych to polecam wszystkim

[WujekRemo]

@mlek: Mireczku, mimo oporów jednak wziąłeś stwora pod dach, dobry z Ciebie człowiek!

[mlek]

Siedze z nim w garazu jutro zawioze na gleboka rano bo dzis jestem po spozyciu i boje sie ze moglbym cos wydmuchac. Jak ktos chce kotela to pisac bo ja go na bank nie wezme

[mlek]

@kosinio:

@agaciksa:

@szwajc124:
@QuDos:
@analogowa_cyfryzacja:
Siedzicie w tym ze mna, jak juz chlop dojdzie do siebie to wysylam go do Was wykopoczta i sie martwcie ja nie chce zostac na stare lata kocim tata. Dzieki wszystkim za pomoc

[QuDos]

@mlek: na śląsk mi go wyślesz?

[s.....a]

@mlek: Po pierwsze szacun za piękne serce dla zwierząt.
Po drugie nie wiem skąd jesteś ale na bank u Ciebie są organizacje czy fundacje opiekujące się zwierzętami. Weterynarz będzie wiedział, możesz tez zapytać w sklepie zoologicznym albo ostatecznie wujka Google. Oni wezmą od Ciebie kota bez żadnych uwag. Powiedz tylko co i jak a pomogą. Ci ludzie naprawdę kochają zwierzęta.Czasem mają nawet kącik adopcyjny w sklepie (u nas jest taki co

[PusheenCat]

@mlek: mów co z kotem. jak nie dasz rady się nim sam zająć to pisz do lubelskiego animalsa albo innej fundacji to znajdą mu dom

[QuDos]

@mlek: jak tam kot.?

[emi_emi]

@QuDos: Ja tez czekam na wiesci

[mlek]

@emi_emi: @QuDos: @PusheenCat: @solo_ta: no więc sprawa wygląda tak, byłem z nim na up na głębokiej, kot ma około 2 miesięcy i prawdopodobnie dostał w łeb z lewej strony. Pani zechciała na niego rzucić okiem i mówi że ma pękniętą szczękę i chyba podniebienie. Oko mu troszeczke wypływa tak jakby mu soczewka kontaktowa chciała wypaść ale gostek od oczu nie miał czasu. Tam w ogóle raczej nikomu nie

[QuDos]

@mlek: a dałeś mu miejsce gdzie mógłby się załatwiać? pojemnik kartonowy z Pisakiem np. ?

[mlek]

@QuDos: wsadziłem go do kartonowego pojemnika ze ścierkami i mu te ścierki wymieniam bo z tego co widzę to jego możliwości mobilne są zerowe

[QuDos]

@mlek: to jedzenie ma za wysoko. nie ma szans tego dostać więc nie je. jak się czujesz przy nim? nie kichasz?

[PusheenCat]

@mlek: https://www.facebook.com/lubelskianimals/?fref=ts mają też własną lecznicę na Kalinowszczyźnie. numer 530108109. mi też kiedyś pomagała foondacja felis, ale dziewczyna, która tam rządzi nie jest zbyt miła. gdyby animals nie pomógł, to dopiero próbuj tam

[s.....a]

@mlek: Znalazłem http://www.animals.lublin.pl/ proszę Cię, zadzwoń do nich. Masz tam telefon [phone] (o widzę @PusheenCat ich znalazła na Fejsie - dzięki!). Ten kociak dostał tak, że trzeba mu fachowo pomóc. Sam chyba nie zje skoro ma złamaną szczękę, może trzeba go będzie karmić przez kroplówkę. Może potrzeba operacji? Fundacje maja umówionych weterynarzy, którzy to dla nich zrobią.
Na razie może spróbuj podać mu mleko przez smoczek żeby nie padł

[s.....a]

@mlek: Napisz co powiedzieli jak zadzwonisz

[SweterWPaski]

@mlek: Możesz spróbować mu wstrzykiwać np. mleko dziecięce w pyszczek przez strzykawkę. Tylko nie na język, bo będzie mlaskać, a to go będzie bolało.

[s.....a]

@mlek: Acha o koszty leczenia się nie martw. Vet ma na stronie:
zwierzęta ciężko chore lub z nagłych wypadków, których właściciela nie uda się ustalić, leczone są u nas nieodpłatnie
Jak oni go wezma i wylecza to ja deklaruje wpłate na ich konto. http://www.animals.lublin.pl/kontakt