Wpis z mikrobloga

  • 1
@irish71: A ja mam inny problem. Pracuję w firmie gdzie jest praca w edukacji, fajna za fajną kasę a nie możemy znaleźć normalnych ludzi. Przewinęło się nam mnóstwo ludzi a nikt nie został bo albo się nie nadawali albo coś im nie pasowało ciągle
  • Odpowiedz
#!$%@? jaka guwnoburza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

nie chodzi mi tu o jakies dyrektorskie stanowiska, chodzi mi o normalną pracę, na jedną zmianę, nie w jakimś obozie pracy typu linia produkcyjna.

teraz nawet konkursy na prace w urzędach są rozpisywane pod konkretne osoby, a co dopiero jakies normalne biurowe stanowiska w niepaństwowych firmach
  • Odpowiedz
@irish71:
A umiesz coś przydatnego i trudnego?

Wiem, że to dość popularne i że wiele prac z natury nie jest specjalnie skomplikowanych (a są bardzo przydatne!), ale mi się wydaje dziwne/smutne, gdy ktoś wykonuje pracę na tyle łatwą, że w zasadzie można wziąć prawie każdego z ulicy i wyszkolić go do tego w tydzień. Szczególnie młodzi ludzie, którzy poświęcają lata i lata życia na edukację, studia.

No bo pomyśl: pracujesz 40h
  • Odpowiedz
@irish71: Dostałem pracę w sklepie, a miałem jeszcze potem ofertę jako kierowca w piekarni czy pomocnik lakiernika. I wcale nie za minimalną. Tyle, że ja nie płakałem, że nie mam znajomości i nie ma pracy. Oczywiście bez doświadczenia ;)
  • Odpowiedz
@irish71: Serio? Pracy jest pełno dla:
1. Fachowców
2. Ludzi, którzy skończyli porządne studia i w miarę ogarnali co się na nich działo
Albo masz dwie lewe ręce, albo masz nie wiadomo jakie wymagania.
Kim jesteś z zawodu?
  • Odpowiedz
@irish71: Da się znaleźć, tylko trzeba zacząć już od nastolatka zdobywać doświadczenie. Ja swoją obecną pracę zdobyłem po miesiącu poszukiwań zaraz po studiach. Oczywiście na studiach się nie opieprzałem: wakacyjne praktyki, zagraniczny staż, od 4 roku praca na prawie cały etat w sprzedaży produktów IT. Teraz mam naprawdę perspektywiczną pracę, zarobki już teraz są w porządku, co prawda jest ciężko, bo trzymam też starą pracę na weekendy, ale na marzenia trzeba
  • Odpowiedz