Wpis z mikrobloga

@Korba112: kiedyś sam miałem dokładnie taką samą ranę po kopnięciu potrzaskanej butelki w gimnazjum i nawet rozumiem czemu pogotowie wezwała. Krew z tego na początku leci strasznie mocno i nie da się tego zatamować dobrze. Po chwili zupełnie przestaje i zostaje to, co na zdjęciu od Ciebie, ale strachu się można najeść.
@Korba112: ja na drugim roku studiow na biochemii wbilam sobię taką szklaną probówkę w dłoń, w tę miękka poduszeczkę z boku pod małym palcem. Krew koszmarnie sikała. Poszlam na sor z kolezanką, ranę "zrewidowali", szkla nie ma, szyjemy. Kawałek skóry smętnie wisiał i taką łatkę mi z niego przyszywali. Przez 4.miesią napieprzało jakbym w środku coś miała. Poszłam prywatnie do
dermatochirurga, rozciął raz jeszcze, wyjął kawałek szkla w ksztalcie piramidy wielkosci
Trudny temat. Pacjentka może się bronić, że nie wiedziała jak duża jest rana, bo była zakrwawiona itp.


@Korba112: No ale to chyba nie wy bedziecie występowac w roli oskarzyciela, tylko szpital, pogotowie, jacyś prawnicy chyba tam sa od tego, nie?
@Korba112: a mi kiedyś w stopę wbił się kawałek szkła, najwyraźniej nie udało mi się wszystkiego wyjąć, bo kawałeczek obrósł takim twardym naskórkiem, który musiałem przycinać żeby normalnie chodzić, ale i tak mnie bolało przy każdym kroku.... w końcu po roku udało mi się wydłubać to szkło i dziura jakoś normalnie zarosła

co i w jakiej kolejności właściwie powinienem był wtedy zrobić? jechać do szpitala? do przychodni?
@Korba112: A nie był to przypadkiem atencyjny różowy pasek? Bo po pomalowanych paznokciach ukrytych pod pończochami i krótkiej spódniczce (czy co tam jest), mam wrażenie że mogła po prostu chcieć poznać jakiś fajnych ratowników i wyobrażała sobie że będzie jak w pornolach.
@Marekexp: mi kiedys na silowni hantle "zmiażdżyły" palec (tzn. kiedy odkładałem mój hantel, na palec spadł mi źle odłożony hantel przez kogoś innego) - jakoś tak niefortunnie, że wyglądało to tak, że krew lała się strasznie. z miejsca miałem cały palec we krwi i nie wiedziałem co robić, brałem pod uwagę, że mi w ogóle palec zmiażdżyło. przy asyscie doczlapalem się do umywalki, przelalem palec, patrze - a tu nic, tylko