Wpis z mikrobloga

Mirki mój #rozowypasek mnie coraz bardziej dobija i pokazuje swoją #logikarozowychpaskow ... Życie kawalera nie było takie złe, ale ja głupi dopiero ogarniam się po szkodzie. Bez przerwy ma o coś pretensje i fochy. 14 listopada bierzemy ślub cywilny i uparła się wczoraj, żebym pojechał z nią dzisiaj zobaczyć sukienki. Obudziłem się zmarznięty i z potężnym bólem głowy, dosłownie ledwo żywy (teraz się okazało, że mam 38,6'C gorączki). Poszedłem zrobić do kuchni herbatkę w której siedział mój różowy i mówię, że coś mi zimno i głowa mi jakoś ćmi, a ona już opętanie i foch, że kłamię bo nie chcę z nią jeździć po mieście i chodzić po sklepach. Mówię jej, że pojadę jak obiecałem, ale ona dalej swoje "to nie jedź! sama pojadę!". No i wyszło, że jednak pojechała sama wielce obrażona.

Najlepsze jest to, że codziennie od niej słyszę, że boli ją głowa, nawet jak tydzień wcześniej ugadaliśmy się ze wspólnymi znajomymi na wyjście. A nie lepiej jest jak ona idzie spać o 21:00, a ja chcę obejrzeć jakiś film... nie daj boże, żebym kliknął, żeby przewinąć do tyłu bo nie usłyszałem przez jej chrapanie, bo zaraz krzyk "co ty jeszcze robisz! idź spać, a nie siedzisz po nocach!". Już powoli czuję się jak w więzieniu. Nawet boję się wstać z łóżka, aby oddać mocz bo może się obudzić i mieć pretensje. A jak idę do innego pokoju to obrażona bo nie chcę z nią iść spać. #!$%@? można dostać... Całe szczęście wyjeżdżam dwa dni po ślubie do pracy na #emigracja i trochę odpocznę.

Mirki darujcie sobie we wczesnym wieku jakieś poważne związki, bo nie można się rozwijać i następuje monotonna #wegetacja.

A ja czekam na różowego, a co za tym idzie fochy i pretensje! POZDRAWIAM!
  • 235
@siwylol25: Po pierwsze nie bierz żadnego ślubu, UCIEKAJ i to bezdyskusyjnie, nawet nie ma co się zastanawiać.

Po drugie nie gadaj bzdur, że albo jest się singlem i jest się szczęśliwym, albo jest się z kobietą i jest się nieszczęśliwym. To nie tak ma wyglądać... Uwierz, że można być z osobą, która Cię uszczęśliwia i nie ma nasrane we łbie jak ta Twoja kobieta. Ona jeszcze nie dojrzała do związku i
@siwylol25: Oh wait... właśnie doczytałam dalej, że dziecko w drodze... Który miesiąc? Czy tak się zachowywała przed ciążą? Bo jeśli nie to chyba sam powinieneś wiedzieć, że z kobietą w ciąży takie zachowanie to nie jest nic dziwnego? Że hormony potrafią zmienić zachowanie kobiety o 180 stopni i powinieneś ją wtedy wspierać bez względu na to co #!$%@?... A mogą to być naprawdę ciężkie akcje... Masz różowego w ciąży, a nawet
@lady_katarina: Widzę, że stara się zapanować nad swoimi jazdami, ale czasami emocje biorą górę. Powiedziałem jej, co mi się nie podoba do stara to powstrzymywać. Codziennie robi mi śniadanie-obiad-kolacje. Jak byłem na poligonie to specjalnie jechała samochodem 150km, żeby dowieźć mi plasterki na otarcia i jakieś jedzenie bo zapomniałem jednej torby. Ostatnio zaczyna ją wszystko drażnić i wyładowuje to wszystko na mnie. A ciąża to wszystko wzmacnia.
@siwylol25: Ciężko mi teraz ocenić sytuację... W pierwszym wpisie nawet nie uwzględniłeś tego, że jest w ciąży co diametralnie zmienia to co tam napisałeś, nawet na Twoją niekorzyść, bo wychodzi na to, że nie wspierasz swojej kobiety, która ma burzę hormonów i całkiem naturalne jest to jak się zachowuje.

I nie wiem co masz na myśli pisząc o gówniarskich akcjach przed ciążą... Napisz wprost czy #!$%@?ła Cię tak mocno przed ciążą
@lady_katarina: Na święta tak się na mnie oburzyła, że święta spędziliśmy osobno. Później przyjechała do mnie, że przeprasza, a na sylwestra znowu mnie wyrąbała z domu. Już zacząłem szukać mieszkania do wynajęcia, ale znowu przyjechała przepraszać. Od tamtej pory nie było już takich kłótni. To dwie największe akcje jakie do tej pory zrobiła.
@siwylol25: Chłopie daruj sobie jakiekolwiek śluby przy takim zachowaniu. Nawet jak zachowanie się poprawi to i tak pewnie tylko na chwile. Kobieta może udawać nawet kilka lat, że jest cudowna itp. a jak dostanie cię w swoje ręce, to zrobi z ciebie niewolnika i #!$%@?ą maszynkę do pieniędzy. A nie daj boże jak jeszcze jej mamusia podpowiada to masz #!$%@? po całości.
@siwylol25: Co do dziecka: Już jako dorosła osoba wpadłem na genialny pomysł zrobienia sobie bierzmowania na zasadzie, a może kiedyś się przyda (wcześniej byłem strasznym buntownikiem sikającym na wszelkie religie świata, teraz mi to lata). Nadarzyła się okazja, kumpel chciał wziąć ślub i też nie miał. Chodziliśmy razem na przygotowania, gdzie wszyscy poza mną to byli ludzie myślący o ślubie. To dziś pamiętam jak ksiądz mówił, że jeżeli ktoś chce wziąć
@pawel_je: 25 lat. odszedlem z wojska przez #!$%@? dowodce. blokowanie wyplat, itd. duzo by opowiadac. kolega mi zaoferowal wyjazd do miesciny kolo stuttgartu na umowe na czas nieokreslony - wozek widlowy. jak bede wracal do Polski na wolne to bede kontynuowal kwalifikacje na przewoz rzeczy i towarow zeby jezdzic tirem c+e ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@siwylol25: pozniej zamierzasz ściągnąć żonę do siebie/ raz na jaki czas chcesz wracać do niej? Współczuję trochę, 24lata teraz, ale wyjadę za 3 lata i wolę sam żyć a nie się #!$%@?ć w jakieś dzieci i szantaże emocjonalne kobiety.
@siwylol25: piszą, by #!$%@?ć. A dziecko w drodze...
Spróbuj inaczej. Z doświadczenia swojego powiedzieć Ci mogę, żebyś nie dawał sobie kobiecie na głowę wejść. Jak robi awantury, robi fochy - czemu nie miałbyś tym samym odpowiedzieć? Raz na jakiś czas #!$%@?ć się na nią, wywalić swoją złość nie dając dojść do głosu przyszłej żonie. Dać parę zawoalowanych ostrzeżeń.
Może da się to naprawić? Kobieta w ciąży różne ma wahania. Gdyby to
@siwylol25: Daj sobie spokój, jestem po rozpadzie związku od 2mc i czuję się jak wolny człowiek w końcu. Jakby była normalna to powiedziałby żebyś szedł do wyrka a ona zrobi ci śniadanie i coś ciepłego do picia, bo gdyby ona była w podobnej sytuacji to ty byś tak zrobił, prawda?
@siwylol25:
Słuchaj co @LB55 pisze. Kategorycznie nie mieszkaj z żadną teściową (ja mieszkałem, jestem po rozwodzie), a i co do żeniaczki to się grubo zastanów, ale jest szansa, że jak będziecie tylko sami to się dogadacie.
@Daszekk: No swoją drogą to ja polecam te zatyczki dla uczących się, od razu lepiej i żadne dźwięki nie rozpraszają - szczególnie dobre dla ludzi mieszkających w blokach.