Wpis z mikrobloga

@Afropolon: no w domu i tak masz noże, w pracy jak najbardziej, w aucie masz narzędzia, ogródek działkowy narzędzia, rower i autobus - nie ogarniam. Tak naprawdę jeden w pracy, ew. w samochodzie starczy (bo domyślam się, że się samochodem przemieszczasz). Nudzi mnie ta dyskusja, ale naprawdę nikt nie potrafi mi podać żadnego powodu do noszenia noża w kieszeni - teraz to już tylko się denerwujecie - "co ty #!$%@? wiesz
@ChocolateThunder: To nie tak że nie potrafimy ci podać powodu - raczej ty żadnego powodu nie przyjmujesz.
Po co folder skoro go nie nosisz ?
Nie po to mam noże żeby się nimi lansować, nosze je nie przerwanie od 20 lat. Nie zliczę ile razy mi się przydały, są dni kiedy nie sięgam po nóż, ale są takie że nie wyobrażam sobie nie posiadać takowego. Poruszam się rowerem najczęściej.
Mając nóż
Zaczynam podejrzewać, że wy tymi nożami walicie konia :)


@ChocolateThunder: widzę, że wreszcie dochodzimy do Twojego poziomu! Długo to trwało zanim zacząłeś ujawniać swe prawdziwe gimbusiarskie oblicze. Współczuję toku myślenia, który nakierował cię na takie wyobrażenia i na tym zakończę dyskusję z tobą. Nie dam rady zejść do tak niskiego poziomu. Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę.
@ChocolateThunder: Liczyłem na to że wszystko będzie jasne po poprzednim moim wywodzie...szkoda.
Powoli i od początku... zegarek to narzędzie, takie jak nóż, na potrzeby rozważania zapomnijmy do czego służy jedno i drugie.
Masz jedno takie narzędzie na ręku pomimo tego że zawsze masz drugie w kieszeni i możesz je znaleźć w każdym miejscu ...dosłownie każdym!
Używasz go mimowolnie, co jakiś czas, jest dla ciebie oczywistym posiadanie go i używanie. Jednak nie