Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a6aaa6182ddebc1ba90d0390a8672552aafcb0b274bb209823d67a78b724c864,q60.jpg)
pierzecie buty? jeśli tak to na jakim programie? bo nie chce sobie butów zepsuć, są dosyć nowe ale strasznie jebią XD #gownowpis
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Przecież w Polsce wszystko się robi prowizorycznie i jak najtaniej. Po co zatrudnić dobrego pracownika skoro można zatrudnić dwóch słabych i robić słabe produkty ale w dużej ilości?
W dobrych firmach firma sama z siebie potrafi dać podwyżkę komuś dobremu by miał większą motywację i by nie rozglądał się za inną pracą. A w polsce lepiej dobrego wymienić na dwóch słabych, co się może douczą, a jak się douczą to może nie będą znać swojej prawdziwej wartości i będą się dawać wykorzystywać za słabe pieniądze. W dodatku pracodawca-cwaniaczek czuje się spełniony kiedy zatrudnia kogoś za grosze, czuje się spełnionym biznesmenem.
Po co zatrudniać pracownika za 10000zł który zarobi dla firmy 20000zł skoro można zatrudniać pracownika za 3000zł który zarobki dla firmy 5000zł?
Co ten dobry sobie wyobraża?! Ile ja mu mam płacić?! Inni mają pokorę i liżą mi stopy za to że im daje 2000 na ręke a ten ile chce? po moim trupie. W głowie mu się przewróciło
Nadgodziny można robić kiedy ma się czas albo kiedy chce się kiedy indziej wyjść wcześniej. Jeśli chciałbym pracować 10h dziennie to bym się zatrudnił na 10h a nie na 8h. Ale w polskich warunkach są takie przeliczniki:
pełen etat (8h) = 8h+1h nadgodzin (płatnych tylko 100%)
pełen etat z przymróżenieniem oka = 8h+2h nadgodzin (czasem płatnych)+soboty
Jeśli firma ciągle prosi jakiegoś pracownika o nadgodziny to znaczy że zatrudnia za mało ludzi. Ale po co zatrudnić kogoś dodatkowego skoro można tego pierwszego wykorzystywać do pracy 10h?
Raz osoba rekrutująca nawet zwróciła uwagę że mnie nie znalazła na fejsie. I czuła się niepewnie bo nie mogła mnie wrzucić do jakiejś kategorii/typu człowieka opisanej w książce od psychologii.
Pracodacy uwielbiają ludzi którzy się zajmują lataniem za dupami, albo już mają żony bachory kredyty, bo tacy mają niskie wymagania finansowe i nie są skłonni zmieniać pracę. Albo lubią osoby podatne na pranie mózgu które traktują prace jak swoje życie i robią nadgodziny za darmo i dają sobie wmówić że zmieniają świat swoją pracą.
TYPY FIRM IT W POLSCE:
a) janusz biznesu - na rozmowie kwalifikacyjnej stosuje prymitywne manipulacje przeczytane w książce o manipulacji z lat 80tych, wmawia ci o tym jak u jego boku zrobisz karierę i zarobki ale na początku musisz trochę popracować za niską stawkę by "się wykazać". Oczywiście będziesz u niego robił obowiązkowe nadgodziny, bo tak naprawdę praca jest 10h a 8h oficjalnie bo tak ogranicza kodeks pracy.
b) "macdonaldy IT" - czyli najczęściej zachodnie "korpo" które w polsce outsourcują to czego na zachodzie nikt nie chce robić czyli np.utrzymywanie 20letniego kodu. Celują głównie w studentów bo mają oni niskie wymagania finansowe i są podatni na pranie mózgu.
c) polskie "startupy" - czyli firmy niedawno powstałe z polskim kapitałem, oczywiście z polskimi i startupowymi zarobkami. Robią własne produkty, ale te produkty idą w ilość a nie jakość, jak wszystko w polsce. Często można poznać po "otrzymujemy dofinansowanie z UE". Jako że nie robią wartościowych produktów, nie szukają ludzi zdolnych tylko ludzi z którymi dobrze się piwko po pracy pije. Konto na fejsie jest dużym plusem (najlepiej z dużą ilością znajomych), masz być młody i dynamiczny.
Aha a co do "managamentu" w polskich firmach - szefowie projektów to osoby które dostały się tam:
-za zasługi (wysłużenie wielu lat z nadgodzinami na niższym stanowisku)
-za pomocą nepotyzmu (znajomi i rodzina kogoś wyżej)
-bo mają wystarczającą bezczelność, ignorancję, cwaność by myśleć że mogą zarządzać wieloma ludźmi
Dlaczego w polsce nie podaje się widełek wynagrodzenia? Bo lepiej liczyć na frajera który nie wie ile jest wart i wykorzystywać go.
A czym się kończy wymaganie wykształcenia na programistę? Tym że osoby takie jak ja ignorują takie niepoważne ogłoszenie, a osoby cwaniaczki nawet jeśli nie mają to sobie wpisują fałszywie albo mimo to i tak aplikują do firmy. To świadczy wprost że pracodawcy chcą być oszukiwani i robieni w #!$%@? - więc może ja też zacznę to robić?
Nie warto być uczciwym i nie kłamać w CV - ja jestem właśnie ofiarą tego że sobie nie wpisuje fałszywego np.doświadczenia w CV. Oni wolą kogoś kto sobie wpisze 10 lat doświadczenia jak ma 3 lata.
Pracodawcy robią tak żenujące rozmowy kwalifikacyjne, tak słabo szukają i weryfikują pracowników, a potem jeszcze w swojej głupocie potrafią stwierdzić że nie mogą znaleźć pracowników-specjalistów bo nie ma takich o odpowiednich kompetencjach. Pracodawcy i rekrutanci to najsłabsze i najgłupsze ogniwa firm w Polsce.
#it #programowanie #praca #pracbaza #studia #warszawa #polska #emigracja #oswiadczenie #pytanie #rozowepaski #debata pracodawcow #gorzkiezale #hr #januszebiznesu #biznes
@bez_pracy_brak_kolaczy: dodam jeszcze to, że są najgłupszymi i najsłabszymi ogniwami ale przez to że mają bezpośredni wpływ na czyjś byt lub niebyt w firmie to każdy boi się im powiedzieć prawdę i żyją oni w swojej nieświadomości i ignorancji, przekonani że są najsilniejszym elementem a są najgorszym
@PanDziobaku: to właśnie
@bez_pracy_brak_kolaczy: jedyny efekt jaki ci idioci osiągają to to że uczciwym ludziom odejmują a promują największych cwaniaczków i oszustów bo zadeklarowane 300% - 30% = nadal 210%... a uczciwy ma
@miki4ever: wypowiedź w stylu: nie mamy racji dlatego mu nie odpisujmy, szkoda czasu bo i tak przegrywamy argumentami.
@miki4ever: ja nie jestem na żadnym starcie
@stateless: no i nic dziwnego, jest to prawidłowe, właśnie ze względu na to co pisałem, że w polsce korporacje mają tylko gównoprojekty których nikt na zachodzie nie chce robić i że w polsce szuka się tylko #!$%@? rzemieślników murzynów od murzyńskiej roboty. Cyfrowa plantacja bawełny.
Skoro ma
Z tego co pamietam projekty sa zlozone i skomplikowane
Pierwsza praca zawsze jest tragiczna bo nie ma sie doswiadczenia. Popracujesz rok i znajdziesz lepsza, proste. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@stateless: comarch nie outsourcuje do innych, to inni outsourcują do comarchu jakieś gówna których nikt nie chce robić. No i pewnie jakieś swoje projekty robią ale jak to opisałem, idzie w ilość i czas a nie jakość.
-jak masz bardzo wysokie umiejętności ale mniejsze doświadczenie (lata pracy) to próbują zbić wymagania finansowe tym doświadczeniem wpisanym w CV - dlatego warto kłamać co do niego
-jak masz długie doświadczenie ale średnie (lub duże) umiejętności to zadadzą jakieś podchwytliwe pytania żebyś nie odpowiedział i nie poczuł się pewnie i będą próbowali zbić wymagania finansowe w ten sposób
Pracodawcy to oszuści, dlatego nie miejcie żadnych skrupółów by oszukiwać ich.
Ile masz lat doswiadczenia, ze tak ciezko znalezc ci prace? Uwierz mi ze rynek na zachodzie tez jest zepsuty przez agencje rekrutacyjne, ktore oszukac cie chca na kazdym kroku. Malymi klamstwami krok po krok. Niektore maja placone
@bez_pracy_brak_kolaczy: Skoro masz problem ze znalezieniem pracy adekwatnej do twoich uber umiejętności to
Zejdzmy na ziemie, oni maja na nas zarobic...zwlaszcza korporacje.
@bez_pracy_brak_kolaczy: Jeśli tak jest, to bardzo dobrze dla młodych, bo łatwiej zacząć pracę bez doświadczenia. Czyli bezrobocie wśród młodych spada, a starsi, doświadczeni sobie poradzą (choćby pracując online dla USA)
@stateless: od zawsze? Praca oprócz pieniądzy, to też robienie czegoś sensownego i w miarę przyjemnego. Dla mnie robi dużą różnicę nad czym pracuję.
@stateless: Jakie polecenia? Wykonywać mogę co najwyżej zadania programistyczne i osoba która je wybiera lepiej zeby była grzeczna.
W Polskich też. Może dostajesz się tylko do kiepskich firm?
Jeśli to co
Miałem okazje przejśc przez wszystkie ogniwa, włączywszy w to spółki skarbu państwa, które wbrew pozorom w tym wszystkim wypadały całkiem nieźle - zwykle przez brak typowego korpo HR, więc rekrutację robili ludzie, którzy się na rzeczy znali (często bardzo dobrzy specjalisci w wąskich dziedzinach).
Ale ale.. mam też doświadczenie z rynkiem w UK - i wygląda to.. tak samo. Mnóstwo jest gównofirm z gównopanienkami
@darck: nie, i nie sugeruj takich kłamstw nie popartych cytatami.
@darck: ale mogą chcieć nie online tylko w stacjonarnej firmie, tak jak ja teraz.
@bez_pracy_brak_kolaczy:
No to najwyżej zarabialiby mniej niż chcą i dalej siedzieli w tej samej firmie. To co ty piszesz, to normalna sytuacja gdy nie chce się płacić więcej za doświadczenie. Jak wszyscy na rynku nie chcą, to po prostu wszystkie pensje są niższe i tyle.
@bez_pracy_brak_kolaczy: