Aktywne Wpisy
stormi +84
czy ktos na wykopie ma ladniejsza dupe niz ja?
swisstak_ch +390
Cześć Mirki i Mirabelki!
Chcemy się przedtawić - swisstak to firma dogadująca ze sobą inżynierów, programistów i innych specjalistów z firmami w #szwajcaria szukającymi właśnie takich ekspertów jak Wy.
Ale zacznijmy od najważniejszego - powitalne #rozdajo dla szczęśliwego mirka spośród plusujących. Do wygrania scyzoryk Victorinox do 200zł – Ty wybierasz, swisstak płaci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Losowanie w piątek o 18:00 za pomocą mirkopro.
Chcemy się przedtawić - swisstak to firma dogadująca ze sobą inżynierów, programistów i innych specjalistów z firmami w #szwajcaria szukającymi właśnie takich ekspertów jak Wy.
Ale zacznijmy od najważniejszego - powitalne #rozdajo dla szczęśliwego mirka spośród plusujących. Do wygrania scyzoryk Victorinox do 200zł – Ty wybierasz, swisstak płaci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Losowanie w piątek o 18:00 za pomocą mirkopro.
Przecież w Polsce wszystko się robi prowizorycznie i jak najtaniej. Po co zatrudnić dobrego pracownika skoro można zatrudnić dwóch słabych i robić słabe produkty ale w dużej ilości?
W dobrych firmach firma sama z siebie potrafi dać podwyżkę komuś dobremu by miał większą motywację i by nie rozglądał się za inną pracą. A w polsce lepiej dobrego wymienić na dwóch słabych, co się może douczą, a jak się douczą to może nie będą znać swojej prawdziwej wartości i będą się dawać wykorzystywać za słabe pieniądze. W dodatku pracodawca-cwaniaczek czuje się spełniony kiedy zatrudnia kogoś za grosze, czuje się spełnionym biznesmenem.
Po co zatrudniać pracownika za 10000zł który zarobi dla firmy 20000zł skoro można zatrudniać pracownika za 3000zł który zarobki dla firmy 5000zł?
Co ten dobry sobie wyobraża?! Ile ja mu mam płacić?! Inni mają pokorę i liżą mi stopy za to że im daje 2000 na ręke a ten ile chce? po moim trupie. W głowie mu się przewróciło
Nadgodziny można robić kiedy ma się czas albo kiedy chce się kiedy indziej wyjść wcześniej. Jeśli chciałbym pracować 10h dziennie to bym się zatrudnił na 10h a nie na 8h. Ale w polskich warunkach są takie przeliczniki:
pełen etat (8h) = 8h+1h nadgodzin (płatnych tylko 100%)
pełen etat z przymróżenieniem oka = 8h+2h nadgodzin (czasem płatnych)+soboty
Jeśli firma ciągle prosi jakiegoś pracownika o nadgodziny to znaczy że zatrudnia za mało ludzi. Ale po co zatrudnić kogoś dodatkowego skoro można tego pierwszego wykorzystywać do pracy 10h?
Raz osoba rekrutująca nawet zwróciła uwagę że mnie nie znalazła na fejsie. I czuła się niepewnie bo nie mogła mnie wrzucić do jakiejś kategorii/typu człowieka opisanej w książce od psychologii.
Pracodacy uwielbiają ludzi którzy się zajmują lataniem za dupami, albo już mają żony bachory kredyty, bo tacy mają niskie wymagania finansowe i nie są skłonni zmieniać pracę. Albo lubią osoby podatne na pranie mózgu które traktują prace jak swoje życie i robią nadgodziny za darmo i dają sobie wmówić że zmieniają świat swoją pracą.
TYPY FIRM IT W POLSCE:
a) janusz biznesu - na rozmowie kwalifikacyjnej stosuje prymitywne manipulacje przeczytane w książce o manipulacji z lat 80tych, wmawia ci o tym jak u jego boku zrobisz karierę i zarobki ale na początku musisz trochę popracować za niską stawkę by "się wykazać". Oczywiście będziesz u niego robił obowiązkowe nadgodziny, bo tak naprawdę praca jest 10h a 8h oficjalnie bo tak ogranicza kodeks pracy.
b) "macdonaldy IT" - czyli najczęściej zachodnie "korpo" które w polsce outsourcują to czego na zachodzie nikt nie chce robić czyli np.utrzymywanie 20letniego kodu. Celują głównie w studentów bo mają oni niskie wymagania finansowe i są podatni na pranie mózgu.
c) polskie "startupy" - czyli firmy niedawno powstałe z polskim kapitałem, oczywiście z polskimi i startupowymi zarobkami. Robią własne produkty, ale te produkty idą w ilość a nie jakość, jak wszystko w polsce. Często można poznać po "otrzymujemy dofinansowanie z UE". Jako że nie robią wartościowych produktów, nie szukają ludzi zdolnych tylko ludzi z którymi dobrze się piwko po pracy pije. Konto na fejsie jest dużym plusem (najlepiej z dużą ilością znajomych), masz być młody i dynamiczny.
Aha a co do "managamentu" w polskich firmach - szefowie projektów to osoby które dostały się tam:
-za zasługi (wysłużenie wielu lat z nadgodzinami na niższym stanowisku)
-za pomocą nepotyzmu (znajomi i rodzina kogoś wyżej)
-bo mają wystarczającą bezczelność, ignorancję, cwaność by myśleć że mogą zarządzać wieloma ludźmi
Dlaczego w polsce nie podaje się widełek wynagrodzenia? Bo lepiej liczyć na frajera który nie wie ile jest wart i wykorzystywać go.
A czym się kończy wymaganie wykształcenia na programistę? Tym że osoby takie jak ja ignorują takie niepoważne ogłoszenie, a osoby cwaniaczki nawet jeśli nie mają to sobie wpisują fałszywie albo mimo to i tak aplikują do firmy. To świadczy wprost że pracodawcy chcą być oszukiwani i robieni w #!$%@? - więc może ja też zacznę to robić?
Nie warto być uczciwym i nie kłamać w CV - ja jestem właśnie ofiarą tego że sobie nie wpisuje fałszywego np.doświadczenia w CV. Oni wolą kogoś kto sobie wpisze 10 lat doświadczenia jak ma 3 lata.
Pracodawcy robią tak żenujące rozmowy kwalifikacyjne, tak słabo szukają i weryfikują pracowników, a potem jeszcze w swojej głupocie potrafią stwierdzić że nie mogą znaleźć pracowników-specjalistów bo nie ma takich o odpowiednich kompetencjach. Pracodawcy i rekrutanci to najsłabsze i najgłupsze ogniwa firm w Polsce.
#it #programowanie #praca #pracbaza #studia #warszawa #polska #emigracja #oswiadczenie #pytanie #rozowepaski #debata pracodawcow #gorzkiezale #hr #januszebiznesu #biznes
Przyznaj się. Roboty nie potrafisz znaleźć i czujesz się pokrzywdzony przez los.
@przegryw69: zaraz, zaraz, a gdzie niby takie firmy są? Jakieś przykłady?
@inzbartosz: a w polsce kto się zajmuje? Dama z HRu po kulturoznawstwie, potem chwila rozmowy technicznej (która jednak jest dnem), a ostatecznie najwięcej do powiedzenia ma ta dama, bo w końcu trzeba być zachodnim i profeszynalnym, i co z tego że ktoś jest kompetentny skoro ubrał pogiętą koszulę i szare skarpetki. Ktoś tak ubrany nie może żądać takiego wynagrodzenia, to skandal.
Czy ja gdzieś napisałem ile zarabiałem ,że wnioskujesz ,że zarabiam mało?:)
Cos ci powiem... pracuje zawodowo od 17 lat nigdy nie brakowało mi pieniędzy na siebie i swoja rodzinę a utrzymuje ją sam. Obecnie od 10 lat mieszkam w UK pomimo tego ,że nigdy tu nie pracowałem. Jestem pracownikiem kontraktowym w amerykańskiej firmie a mieszkam w Uk bo mogę i mnie na to
@PanDziobaku: haha i o czym to ma świadczyć? A który programista miałby nie być w stanie utrzymać sam rodziny?
Komentarz usunięty przez moderatora
@bez_pracy_brak_kolaczy: wielu jest takich wbrew pozorom.
Najwidoczniej miałem szczęście do normalnych firm. Pamiętaj ,że ja swoja przygodę z polskimi pracodawcami zakończyłem 10 lat temu.
To już któryś z twoich postów gdzie się żalisz na to jaki ten świat jest okrutny. Ja się pytam zatem po co to robisz przeciez możesz wyjechać czy pracować zdalnie i nie męczyć się z
@bez_pracy_brak_kolaczy: ty chyba poszukiwałeś pracy w jakimś Bzdziszewie Górnym a z praca w branży nie miałeś nic wspólnego. W polsce realizuje się tez duże zaawansowane projekty i oczywiście drobne duperele tez....jak wszędzie na świecie.
Musze cię zmartwić ,ale na tym "zachodzie" tez
@bez_pracy_brak_kolaczy: a myślę o tym bo raz aplikowałem na programistę pewnej wąskiej specjalności która wymaga wysokich umiejętności i odpowiedniego myślenia, a miałem w tej specjalności doświadczenie i kompetencje. W mojej aplikacji były odpowiednie rzeczy które to popierały.
Z mojej perspektywy świat o którym mówisz nie istnieje. A przynajmniej nie istniał paręnaście lat wstecz.
Ty w ogóle pracujesz gdzieś czy jesteś typem który uważa ,ze "jestem za dobry do tej roboty" i czekasz na prace marzeń?
@PanDziobaku: jeśli tak jest to tylko potwierdza moje słowa o tym że pracodawcy głównie szukają #!$%@? programistów i płacą im grosze, zamiast szukać dobrych.
@bez_pracy_brak_kolaczy: nie będę wymieniał ,bo to nie o to chodzi. Chodzi o to ,że zachowujesz się tak jakbyś był zmuszony do pracy w gówno firmie. Ja tez trafiałem na firmy które mi nie odpowiadały i już na wstępnej rozmowie wiedziałem ,że to nie miejsce dla mnie i nawet nie zaczynałem pracy.
Wiadomo ,że są zarówno dobre firmy jak i #!$%@?. Tyle ,że nikt tobie nie karze pracować
@bez_pracy_brak_kolaczy: a moze ty zarzuć kilkoma firmami ktore tutaj opisujesz? Pewnie wielu sie dowie gdzie miałeś takie tragiczne doświadczenia.