Wpis z mikrobloga

Mirki jak mnie to w-----a. Wchodzę w #pracbaza do kibla załatwić to co tam się z reguły załatwia. Wybrałem jedną z 4 kabin i wszedłem. ! Podniosłem deskę i to co tam zobaczyłem to obraz nędzy i rozpaczy. Kibel był pełen namoczonego papieru wymieszanego z gównem. Szybko więc się wycofałem i wybrałem kabinę najbardziej oddaloną od tej z-------j kupskiem.
Czy ludzie k---a nie są w stanie zrobić tak prostej czynności jak spuszczenie wody w kiblu i ewentualne wytarcie kibla szczotką?
Także drodzy mircy pamiętajcie żeby zostawić kibelek w takim stanie, w jakim chcielibyście go zastać wchodząc sobie z potrzebą.

#pracbaza #patologiazewsi #kibelstory
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lunder: Zazdroszczę Ci, jeśli masz w firmie sprzątaczy, którzy wchodzą za każdym do kibla żeby sprawdzić czy jest czysto i od razu po Tobie sprzątają. U mnie jeśli przyjdą 2 razy dziennie to jest dobrze. Po sobie i tak wypada sprzątać. To się chyba wynosi z domu. Chyba że w domu też po Tobie sprzątają.
  • Odpowiedz
Dla siebie skorzystam z innej kabiny.


@WujekRoman: W tym samym, zaśmierdziałym pomieszczeniu. #fucklogic

Bardziej niż o umiłowanie porządku chodzi mi o świadomość tego, że obcuje się z innymi ludźmi.


No to w takim wypadku wszystko się zgadza.
  • Odpowiedz