[p4ntof3l]

Czy mógłby ktoś spojrzeć na zapis w umowie o pracę o zakazie konkurencji. Stanowisko to programista. Nie miałem wcześniej do czynienia z czymś takim i nie wiem czy to standard, czy jednak z podpisania czegoś takiego może coś niefajnego wyniknąć. Treść jest bardziej "formalna" i dużo dłuższa ale pozwoliłem sobie na przepisanie w skrócie o co chodzi.
Może ktoś pracuje w takim zawodzie i też ma takie zapisy? Z góry dzięki
#umowa #programowanie #prawo

[wytrzzeszcz]

@p4ntof3l: taktyk

[v.....s]

@p4ntof3l: Nie jest to zbyt częsty zapis u programistów, ale jeśli nie planujesz dorabiać jako freelancer to raczej nie masz czego się obawiać

[w.....j]

@p4ntof3l: standard, głównie patrz na to, że chodzi o czas trwania umowy no i logiczne rzeczy jak nie sprzedawanie konkurencji pomysłów itp

[RRybak]

@p4ntof3l: raczej norma. Jak długo jest to zapis "na czas trwania umowy" i nie planujesz innego etatu/konkurencji, to raczej Cię to nie rusza. Nigdy za to nie podpisuj umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy.

[p4ntof3l]

@RRybak: @wczoraj: @venividivicious: dzięki za szybką i rzeczową odpowiedź, a jakby się to miało do projektów realizowanych całkowicie na własną rękę (jakiś open source albo swoja stronka)?

[RRybak]

@p4ntof3l: jeśli Twoja firma robi systemy księgowe, a Ty będziesz sprzedawał swoje systemy księgowe, to jest konkurencja. Za to jeśli zrobisz sobie stronkę "fanatycy pluszowych misiów", albo "elektroniczna obsługa biletów na basen", to raczej nikt nie będzie Ci robił problemów.

[w.....j]

@p4ntof3l: jak nie korzystasz z pomysłów, materiałów tam tworzonych i nie robisz nic konkurencyjnego to nie mają się czego czepic.

[kapelusz]

Za działalność konkurencyjną (na całym świecie o dowolnej osobowości prawnej), której zakres obejmuje działalność pokrywającą się z zakresem przedmiotu przedsiębiorstwa Pracodawcy.

@p4ntof3l: jeśli Twój pracodawca buduje np. system bankowy a Ty w ramach opensource zrobisz np. bibliotekę do operacji na stringach albo jakąś komercyjną gierkę na androida to moim zdaniem nie jest to działalność konkurencyjna gdyż nie pokrywa się z zakresem działalności pracodawcy

[p4ntof3l]

@RRybak: @wczoraj: @kapelusz: właśnie o coś takiego mi chodziło, to dobrze, że rozpatrywać to możemy w kategorii inna tematyka, zupełnie inna funkcjonalność, a nie to programowanie w danym języku i to też więc konkurencja

[anusia-adamczyk]

generalnie.za zakaz konkurencji pracodawca powinien płacić i w razie sporu 4 na 5 sędziów to ci uwzględni jakby się pracodawca przyczepił, a nie było ci płacone za to.

[ponton]

Nigdy za to nie podpisuj umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy.

@RRybak: Dlaczego? Ja pracuję obecnie w firmie, której konkurencją są 3-4 inne koproracje (na świecie). Jeżeli bym chciał zmieniać pracę, to na 95% zmieniłbym też branżę (np. programował dla banków, albo automotive, albo telecom, albo webdevelopment), więc taki zapis to byłaby dodatkowa kasa.

[RRybak]

@ponton: Czasami możesz odejść do branży pokrewnej, niekoniecznie konkurencyjnej, ale na granicy tego zapisu. Chociażby tylko dlatego, że dają Ci o wiele większe stawki - taka umowa Cię poważnie ograniczy.

Z ciekawostek - kiedyś nie było "odszkodowania" za taką klauzulę. Miałem pracować w serwisie komputerowym i nie podobało im się to, że zaczynam programować - próbowali mi wrzucić zakaz konkurencji na 3 lata :D