Wpis z mikrobloga

Typowy wypok. TAK WOLNOŚĆ DLA NARKOTYÓW. KAŻDY MA PRAWO ĆPAĆ CO CHCE. RZĄDOWI NIC DO TEGO!!!1111!!! Ale szczepionki to należy aplikować pod rządowym przymusem bo dobro społeczeństwa jest ważniejsze. Każdego kto jest przeciwko należy zamykać w więzieniach a dzieci wysyłać do rodzin zastępczych i tam szczepić.
Gnije z debili. Tacy z was wolnościowcy jak z szumlewicza ekonomista.

#4konserwy #neuropa #korwin
  • 105
  • Odpowiedz
@Flypho: Nie, moje pytanie było - "O ile zwiększy się to ryzyko jeśli nie wprowadzimy przymusu?". Ryzyko zapadnięcia na chorobę a pytanie odnosiło się do wymiaru niebezpieczeństwa zachorowania pozostałych ludzi gdy kogoś się nie zaszczepi.

Ale już dobra, zostawmy to, przecież wiem, że nikt nie dysponuje takimi danymi dla Polski. Moje pytanie miało za zadanie zwrócić uwagę na pomijany problem, że wcale nie mamy pewności czy po wprowadzeniu przymusu polepszy
  • Odpowiedz
@repiv: ja tam jestem za szczepieniem, całym sercem ale nie przymusowo. Epidemie takie jak ebola itd. nawet bez tych przymusowych szczepień w cywilizowanych krajach raczej nie wybuchną tak jak w krajach trzeciego świata, bo w przeciwieństwie do takich biednych państw, te cywilizowane mają prawdziwą służbę zdrowia. A zmuszanie zdrowego człowieka do wstrzykiwania czegokolwiek mi się nie podoba. Mimo wszystko wolałbym, by ludzie się szczepili ale tylko za swoją zgodą.

Ktoś
  • Odpowiedz
  • 1
jeżeli porównujesz te dwie rzeczy to znaczy, że nie wiesz jakie zagrożenia powoduje nieszczepienie (podobnie jak zresztą Korwin)
  • Odpowiedz
@repiv: No jeżeli jesteś kretynem który nie rozumie o co chodzi to pewnie dla ciebie to paradoks. Ekstremistów powinno się rozstrzeliwać, niezależnie czy to islamiści czy libertarianie.
  • Odpowiedz
Gdy ćpasz, to szkodzisz tylko sobie. Gdy się nie szczepisz, to szkodzisz całej populacji. Taka tam mała różnica...


@michalo94: Nie ma czegoś takiego jak populacja, w tym sensie, żeby można jej szkodzić. Szkodzić można tylko Kowalskiemu, Wiśniewskiemu itd. Jeśli nie możesz wskazać konkretnego człowieka to nie możesz usprawiedliwiać przymusu. Można działać tylko w obronie konkretnego człowieka, ale nigdy populacji czy społeczeństwa, bo społeczeństwo jest bezosobowe. Taka mała różnica.
  • Odpowiedz
Jeśli nie możesz wskazać konkretnego człowieka to nie możesz usprawiedliwiać przymusu.


@Jah00: Każdy człowiek który zostanie zarażony przez niezaszczepionego. Wystarczy?
  • Odpowiedz
@michalo94: Nie. Nie rozumiesz. Pretensje możesz zgłaszać dopiero jak ty, albo ktoś zostanie zarażony, bo nie wiesz kto to będzie, ani czy w ogóle do tego dojdzie. Stosując twoją logikę można ze społeczeństwem zrobić wszystko. Zabrać broń, zabronić jazdy samochodem, a nawet zamknąć w więzieniu, bo przecież mogę niechcący kogoś zastrzelić, albo rozjechać, więc narażam społeczeństwo wychodząc na ulicę. Różnica jest tylko taka, że przymus szczepień jest niewielkim ograniczeniem wolności,
  • Odpowiedz
Aha czyli nie mogę wysłać dziecka bez szczepienia do szkoły, bo może czymś zarazić zaszczepionych,

ale spokojnie nie ma żadnych obaw że zacznie ćpać, bo przecież tym się nie da zarazić.

Tu jest cała hipokryzja pseudo wolnościowców.


@erbo: jesteś taki głupi czy udajesz :D Wiesz czemu wprowadzono obowiązek szczepień? Nie po to żeby twoje dzieci były zdrowe, bo jak jesteś kretynem, to w sumie lepiej żeby to się nie
  • Odpowiedz
@BOT_Ethan:
Bzdury piszesz, obowiązek jest po to, żeby osoby które nie mogą się szczepić też były bezpieczne.
Czyli siłą zmusza się do ryzykowania zdrowiem dziecka jednych, po to żeby ochronić drugich.
Jak to jest wolnościowe, to ja jestem święty xD
  • Odpowiedz