Wpis z mikrobloga

@hypation Nie mam nic do ich zachowania, ale jak widzę takiego potworka, to tak dla świętego spokoju wolę iść drugą stroną ulicy. Ciekawe co takie szczeny potrafiłyby większego przegryźć jednym kłapnięciem ().
@Nekron: Pies nawet nie jest do końca mój i znając go (boi się ludzi i innych psów) trochę smieszne mnie to, że każdy kto go zobaczy chce od razu uciekać. A teraz idź już pogłaskaj swojego yorka czy innego szczuropodobnego swoim nienaturalnie przerośnietym przyrodzeniem ( ͡ ͜ʖ ͡)
trochę smieszne mi się to wydaje, że każdy kto go zobaczy chce od razu uciekać


@NoSiemanko: Żeby napisać coś takiego w odniesieniu do tego typu psów trzeba być idiotą. Widzę że się nie pomyliłem co do ciebie. Utrwalasz tylko stereotyp idioty który leczy kompleksy groźnym psem.
Ze słownika j.polskiego możesz wybtać słówko "co, słucham, przepraszam" i ewentualnie "że co poroszę?" a nie fonetyczną wymowę zagranicznego ((oo))

A tak serio to po #!$%@? się czepiasz? Ja wrawdzie bym nie uciekał, tylko znacząco powiększył dystans dzielący mnie i psa :P