@bagi1: Mógłb y to być dobry pomysł, czekamy tylko na kolorowe i giętkie e-ink :) i oczywiście z trochę lepszym odświerzaniem

A na marginesie: ja niestety na to się nie załapię, ale mam nadzieję że w przyszłości dzieciaki będą zamiast z książkami latać do szkoły nie z tabletami, a e-czytnikami z kolorowymi wyświetlaczami (nie będzie grania na lekcjach ani bateria nie będzie padać ;) )

Ja osobiście uwielbiam e-czytniki i
  • Odpowiedz
Też przerabiałam ten problem ale wygrało lenistwo - przed studiami nosiłam jeden, zwykły zeszyt - na studiach żadnego, robię ksero. Znajomy używa teczki z przegródkami (wydatek jednorazowy) i pisze na zwykłych kartkach do segregatora.
  • Odpowiedz