Jeden ze złapanych przyznał, że dziennie zarabia 200-300 zł. Dostał grzywnę 600 zł, czyli jest aż 2 dni "pracy" do tyłu.

Genialny eksperyment młodej dziennikarki. Fajnie opisany i pokazujący, że ludzie dość często chcą pomóc. Uwaga - dość dużo czytania, ale WARTO.

Norwegowie mają problem z Romami, którzy zjechali się masowo nad fiordy. Prawica i populiści wzywają do wprowadzenia zakazu żebrania. Rząd apeluje o wstrzemięźliwość, ale nie bardzo wie, co robić

Za żebranie na ulicach Wilna, a także za dawanie jałmużny żebrakom można zapłacić grzywnę w wysokości nawet 2 tys. litów - postanowiły władze stolicy Litwy.

Osoby, które poznałem w Krakowie i na Śląsku chwaliły się swoimi zarobkami. Najbardziej operatywni zarobili nawet 10 tys. zł miesięcznie, co można porównać do zarobków pracownika na kierowniczym stanowisku...

Awantura wybuchła po mszy św. o godz. 15. Zaczęła się od kłótni polskich i romskich żebraczek z Rumunii konkurujących o miejsce w przedsionku. Ich wrzask wypełnił cały kościół. Dołączyli mężczyźni, w ruch poszły pięści. W środku szarpaniny znalazły się przypadkowe osoby przechodzące przez kruchtę.

Czteroletnie dziecko zarabia 100 tysięcy funtów rocznie na rzecz cygańskich gangów. Jednocześnie, te same dzieci grzebią w śmieciach poszukiwaniu jedzenia. Dziennikarze obserwowali opiekunów zabierających dzieciom wyżebrane pieniądze.

Dając pieniądze żebrzącym na ulicy, nie pomagasz, sponsorujesz u----i - kampanię edukacyjną pod takim hasłem przygotowuje szczeciński Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

Dla nich to zwykła praca. Potrafią zarobić 500 zł dziennie.

Wzorując się na burmistrzu Nowego Jorku węgierscy politycy wprowadzają zmiany w przepisach, aby żyło się lepiej. W Budapeszcie już nie pożebrzesz...

O żebrakach, złodziejach, prostytutkach i rzezimieszkach. O tych, którzy wiedli życie poza społeczeństwem.

Ruszyła akcja, uświadamiająca, że żebrzący tak długo nie znikną z ulic, jak długo będą dostawać jałmużnę.

Wraz z nadejściem lata rozkwita "turystyka żebracza". Do większych miast ściągają rzesze "ludzi w potrzebie", którzy mniej lub bardziej nachalnie proszą o wsparcie. Zwykle mijamy taką osobę w pośpiechu, lecz sumienie gryzie.

...większość rumuńskich i bułgarskich żebraków przebywa w Krakowie nielegalnie.Deportacja nie wchodzi w grę, bo jej koszty są wysokie. Zazwyczaj więc zostają wypuszczeni.

W autobusach komunikacji miejskiej pojawiają się młodzi ludzie, którzy wyciągają pieniądze za granie. Żeby jeszcze potrafili...

Zarobki Polskich żebraków

Indie - kraj Bollywood'u.