Witajcie Mirki i Mirabelki, mam ogromny problem i potrzebuję waszej pomocy.
Mianowicie sąsiedzi stali się nieznośnie głośni, od ponad trzech miesięcy walczę wraz z moim #rozowypasek o ciszę i spokój z tymi matołami za ścianą.
Jest to banda około 7 osób i w ciągu dnia jest w większości przypadków cisza, przychodzi godzina 20 i zaczyna się n-----------e na perkusji, bębenkach czy innych marakasach, do tego dochodzi jakiś p---b co nie potrafi grać
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@FatherJack: najgorsze jest to, że próbowaliśmy rozmowy nie raz, to ciemnota umysłowa odpowiedziała by stopery do uszu sobie kupić... policja to naprawdę ostateczność, nie chcemy właścicielce mieszkania robić problemów
  • Odpowiedz