Zegarki Wostok

Niecałe półtora roku temu rosyjska nauka odniosła olbrzymi sukces: działający w stacji antarktycznej Vostok badacze obwieścili światu, że udało się im dowiercić do największego na świecie jeziora podlodowego Wostok... Teraz co nieco o odkryciach.

Walentina Tierieszkowa 16 czerwca 1963 rozpoczęła lot na statku Wostok 6, który trwał 2 doby 22 godziny 50 minut i 8 sekund. Lądowanie miało miejsce 19 czerwca 1963 po okrążeniu Ziemi 48 razy.

Było głośno o tych odkryciach na wykopie jakiś czas temu.

Rosjanie w lutym tego roku przewiercili się przez największą na Ziemi czaszę lodową i pobrali próbki zmrożonej wody z jeziora Wostok. W grudniu Brytyjczycy zamierzają wysłać pod antarktyczny lód pierwszą w historii sondę badawczą. Może wreszcie dowiemy się, czy jest tam życie.

Raczej niewiele się w tym zakresie zmieni po publikacji pełnych rezultatów, ale naukowcy mają nadzieję, że inny obraz wyłoni się po pobraniu próbek z lodu, który zasklepił odwiert oraz z głębszych partii jeziora. Obecne badania przeprowadzano na próbkach lodu, który osadził się na wiertle.

Na pewno słyszeliście o wyczynie rosyjskich naukowców którym udało się "dokopać" do tego jeziora. Gorąco polecam ten film jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej. [ENG]

Dostarczył je statek badawczy Akademik Fyodorov. Wszystkie drobnoustroje znajdują się teraz w laboratorium Instytutu Badawczego Arktyki i Antarktydy

Rosyjscy naukowcy pobrali z antarktycznego jeziora Wostok 40 litrów wody. Teraz w specjalnych sterylnych kontenerach jest ona transportowana do laboratorium. Według badaczy, dzięki użytej technologii nie ma zagrożenia skażenia wody, która czekała na człowieka minimum 15 milionów lat.

W drugim odcinku swej audycji Chris Miekina (http://nowaatlantyda.com) opowie o nadziejach i obawach związanych z odkryciem w Jeziorze Wostok form życia, które nie miały kontaktu ze światem od kilku milionów lat

Zapowiada się bardzo ciekawie. Prowadzi Chris Miekina z USA, który postara się odpowiedzieć na pytanie, jakie znaczenie może mieć dla nauki to zagadkowe jezioro.

Premier Władimir Putin dostał nietypowy prezent. Minister środowiska wręczył mu hermetyczną próbkę zawierającą wodę z podlodowcowego jeziora Wostok z Antarktydy - chwali się szef rosyjskiego rządu na swojej stronie internetowej. Wybory prezydenckie blisko, więc także ich faworyt...

Tajemnice jeziora Wostok coraz bliżej

O historii odwiertu do Jeziora Wostok i podobnych przedsięwzięciach Brytyjczyków i Amerykanów - Rosjanie wcale nie muszą być pierwszymi, którzy wyślą sondę na dno podwodnego jeziora.

Po 30 latach wiercenia rosyjscy naukowcy przedostali się do jeziora podlodowcowego Wostok na Antarktydzie – poinformowało dziś źródło w środowiskach naukowych.

Zdaniem znanego badacza Antarktydy grupa rosyjskich naukowców próbujących dowiercić się do znajdującego się kilometry pod lodem prehistorycznego jeziora Wostok na Antarktydzie jest bezpieczna. "Pracują na okrągło, gdyż spieszą się z wykonaniem zadania przed nadejściem zimy." -powiedział John Priscu.

Grupa rosyjskich naukowców pracujących w małej placówce badawczej na Antarktydzie od pięciu dni nie odpowiada na wezwania. Ostatnio informowali, iż są około 10 metrów od dowiercenia się do ukrytego niemal cztery kilometry pod lodem jeziora Wostok.