Grałem trochę w #baldursgate3 (do połowy 2 aktu) i na razie daję sobie spokój. Już do tej pory mnie chwilami szlag trafiał. Niby drobnostki jednak niekoniecznie tak błache (choćby takie #!$%@? liczenie statów https://www.youtube.com/watch?v=HMZvvRcKi2U ) Albo odpalanie questów o których nie mam pojęcia.


Teraz to olewam, pogoda znowu się zrobiła, szkoda nolifić. Wolę poczekać na przynajmniej jeden duży patch i gorszą pogodę za oknem, zanim wezmę się za część dalszą. Zwłaszcza, że
KOMPLETNE tłumaczenie napisów plus dubbing


@variat: ale tez zeby oddac sprawiedliwosc trzeba przyznac ze nie wszystkie dialogi byly czytane, ogrom to bylo jedno zdanie a potem sciany tekstu do klikania. Nieporownywalnie wiecej pracy jest w takim bg3 zeby to wszystko zdubbingowac jak na gatunek ktory srednio wrozyl zwrot takiej inwestycji

Ale fakt ze im dalej od early accesu ktorego gracze meczyli miesiacami tym wiecej wychodzi takich bledow, do tego brak tekstu
Nie czytałem Wiedźmina i nie grałem w grę. Jednak oglądam sobie z narzeczoną Netflixową adaptacje i… podoba mi się. Po prostu. Nie interesuje mnie polityka i że serial może być przepełniony jakąś narracją polityczna. Nie interesuje mnie czy są tam osoby czarnoskóre, czy są geje i nic z tych rzeczy. Po prostu oglądam, podoba mi się klimat i po prostu dobrze mi się to ogląda.

Oczywiście rozumiem, że może się to nie
nie wiem, nie czytałem


@zaxang: faktycznie, nie wiesz. ale cały czas się wypowiadasz. wytłumaczę ci na przykładzie jedzenia.
ktoś robi zajebiste zapiekanki, (miodzio palce lizać), a buda obok sprzedaje zapiecki z biedry i mówi że to jest to samo xD. Mają amatorów 100 razy więcej niż na te zajebiste. ale to tylko posmak oryginału. I #!$%@? kogo obchodzi że tam jest więcej pieczarek a tam sera, smak się nie zgadza. rozumiesz?
Hej wykopcy,

Jestem laikiem, powiedzcie mi proszę, czy 'Ostatnie życzenie' jest dobre jako samodzielna książka?
Spodziewam się że jako zbiór opowiadań, całość ma raczej zamkniętą strukturę i nie będzie takiego problemu że przeczytam i jakieś wątki będą niedomknięte.

Chciałbym przeczytać coś z wiedźmina, jednocześnie nie musząc się angażować od razu w cały cykl - bez cliffhangerów itp.

#wiedzmin #witcher #sapkowski #literatura #fantasy
Po obejrzeniu netflixowej parodii wiedźmina poczułem się tak źle, że włączyłem sobie polską wersję z 2001r.
Pomijając smoka i śmieszno-straszne krasnoludy, w chwili premiery to było jak objawienie dla fanów. Przynajmniej dla mnie(wtedy 16 lat) była. 22 lata później twierdzę, że netflixowa porażka koło polskiego wieśka nawet nie stała.

Mało dynamiczne sceny, bardziej teatralna gra aktorska w której widać emocje, nastroje. Świetny dobór aktorów. Genialna muzyka! Dawno zapomniane coś, na co mówią
@variat w liście zalet warto bardziej podkreślić dobór aktorów czyli obsade, w tym zwłaszcza Wolszczak jako Yen, Dymną jako Nenneke no i Zamachowski jako Jaskier. Oczywiście Żebrowskiego nie ma co wspominać bo to idealny Geralt jak na tamte czasy. Sam fakt, że film/serial sprzed ponad 20 lat można śmiało porównywać do netflixowego gówna już świadczy jaki #!$%@? showrunnerka sprawiła zawód wszystkim fanom.
@TragiKomediant: lauren musiała usprawiedliwić robotę wszystkich swoich feministycznych klakierów. to zaczęli pisać gówno na miarę swoich możliwości. Kojarzy mi się to z tym niewypałem "She-hulk" gdzie plan był żeby głównym motywem był proces sądowy abomination. Ale scenarzyści oficjalnie powiedzieli że oni nie umieją tego pisać. Oficjalnie - beż żartu.
"She-hulk" gdzie plan był żeby głównym motywem był proces sądowy abomination. Ale scenarzyści oficjalnie powiedzieli że oni nie umieją tego pisać. Oficjalnie - beż żartu.


@lord_xenu: She hulk była super, jesli ktoś nie był uprzedzony

Ale witcher to dno dna