Jak widzę to masowe przypi*rdalanie się w stylu "zmieniajo fabułe be DEI, the WOKER 4!!!11" skręca mnie z żenady. Nienawidzę wokizmu (w sensie - sztucznych zmian w lore tylko po to, żeby było bardziej "nowocześnie"), ale tutaj "fani" (którzy chyba książek Sapkowskiego nie mieli w ręce) odbijają wahadło w drugą stronę i interpretują rzeczy prosto przeniesione z książek jako woke.
Wolałbym inną postać niż Ciri, głównie dlatego że bardzo podobało mi się
Wolałbym inną postać niż Ciri, głównie dlatego że bardzo podobało mi się


























!["Wiedźmin. Rozdroże Kruków". Tak pisze Sapkowski, gdy go zmuszą [recenzja]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/e9dc2a050487fa878cc0f2214eba1463a742baf155d5abaf0d4a76a48480c8c9,w220h142.png)











Zamiast wprowadzić nowego protagonistę, to na siłę zabierze się graczom poprzedniej części poczucie sensu wyboru drogi Ciri, gdzie np. dla odmiany mogła ona najwięcej zmienić dla świata zostając Cesarzową.
Dodatkowo obecny będzie pewnie po raz kolejny regres i ucieczka serii od bycia grami "roleplaying", jak z durnymi kilkoma slotami umiejętności z Wiedźmina
@doggaz: przecież wyżej napisałeś, że lepiej grać ukształtowaną postacią niż jakimś randomem xD