Chyba jedną z rzeczy jakie najbardziej mnie #!$%@?ą, to szeleszczenie opakowania, podczas #!$%@? orzeszków, czekolady, czy innego #!$%@?. Apogeum mojego #!$%@? jest wtedy gdy taki pacjent dodatkowo jeszcze sklomle gdy to #!$%@?. Jakby nie mogl sobie nasypac tego #!$%@? do miski i #!$%@? jak pies, skoro i tak juz skomle jak on. #takaprawda #jakzyc #whocares
@Zibi23: mnie dwa razy wywalili z prawa. Rynek zresztą jest przepchany prawnikami ,a Na nawet kiepskich/średnich pracowników IT jest popyt. Obecnie robię coś czego nie lubię czyli pracuję w handlu. Trwa to już 8 długich lat, więc wykonywanie czegoś do czego jestem mało przekonany weszło mi w krew ( ͡¯\_(ツ)_ Chodzi mi tylko o to czy ukończenie owej szkółki da mi jakieś podstawowe umiejętności aby klepać sobie gdzieś w klawiaturkę
Cieszmy się z małych rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem, po co to piszę, ale w 2017:

+ zmieniłam pracę i dałam wypowiedzenie z przytupem :D
+ odbyłam pierwszy wyjazd służbowy za granicę i z sukcesem wygłosiłam prezentację po angielsku
+ przełamałam barierę językową i daję radę gadać po angielsku
+ wróciłam po długiej przerwie do rysowania i zrobiłam trochę rysunków
+ wróciłam po długiej przerwie do
Nie wiem jakim typem czlowieka jestem, ale najlepsze chwile chcialbym spedzac jedynie z drugą połówką, jestem mega otwarty na ludzi i kompletnie nie mam problemow z nawiazywaniem kontaktow, ale jesli chodzi o spedzanie czasu, wyjscia, czy dom, brakuje mi tylko jej, dziewczyny która chcialaby spedzac czas w ten sam sposob jak ja i czerpala by energie z tego ze jestem obok (ale #!$%@?) #gorzkiezale #whocares #takaprawda -->?
@PePeHa dwa dni temu wystawiłem. Może mają pasażerowie za złe, że napisałałem iż nie będę jeździł za nimi po całym mieście. Ja rekordowo zabrałem pasażera pół godziny przez odjazdem bo tak się zgłosił prosto z autostrady.
@CzarnyOwiec różnie to bywa. Ja dawałem konkretny punkt, ludzie dzwonili i pytali się, czy ich zabiorę np z centrum i mówiłem że nie da rady bo jadę inaczej, ale punkt zbiorczy miałem przy skm czyli dojazd mieli dogodny. Byli też tacy co nie pytali, o danej godzinie przyszli w dane misje i tyle.
Jak by co, nie jestem jakims ekspertem od blabla, wiozlem ludzi 4 razy.
@Kowal_Fellsow: dobrze, że w ogóle jest xD
swoją standardową i wszelakie ozdoby wywiozłam do rodziców i nie miałam kiedy wziąć, to przynajmniej mam choineczkę awaryjną picrel, którą dostałam od koleżanki na urodziny xD

a w kucykach pony dostałam na urodziny browary xD i z żalem przekazuję dalej dla młodszego pokolenia :D
Mam za sobą pierwszy od dłuższego czasu weekend, który mogę uznać za dobry, udany, wręcz idealny: w sobotę zajęci z historii z gimnazjalistami, co jest moim hobby, potem wieczorem urodziny brata i spotkanie z paczką znajomych. Skończyło się kacem ale nie szkodzi. Dzisiaj od rana południe spędzone z koleżankami na targach artystycznych a potem z kumplem wybrałem się na górkę spoterska pooglądać samoloty.
Oby takich więcej. Co prawda miałem iść w sobotę