Hej mireczki, w przerwie między kursami nagrałem drobny film o działkach w IT i ich wzajemnych zależnościach. Jeśli interesuje Was, co powinien potrafić backend developer w stosunku np. do frontendowca to zapraszam do oglądania i
podzielenia się spostrzeżeniami. Dowiecie się tam również nieco, która działka w IT jest elitarna. :-)
Nie będzie to stricte o nazwach technologii oczywiście.
https://www.youtube.com/watch?v=WIWRKsWzDTg
podzielenia się spostrzeżeniami. Dowiecie się tam również nieco, która działka w IT jest elitarna. :-)
Nie będzie to stricte o nazwach technologii oczywiście.
https://www.youtube.com/watch?v=WIWRKsWzDTg



























Zastanawia mnie, czy GraphQL nie jest czasem aby dosyć niebezpieczny? Wiadomo, że niby można sprawdzać jakieś tokeny z claimami przy zapytaniu czy ktoś nie chce aby więcej niż mu wolno, ale sam fakt ujawniania struktury danych na zewnątrz mi się nie podoba.
Osobiście dużo bezpieczniej się czuję z jakimś RESTowym zapytaniem które po prostu coś zwraca ale nie wiadomo skąd i jak. Moim
HATEOAS czy definicje API w stylu OpenAPI przedstawiają całe API i nikt nie narzeka na bezpieczeństwo. Bezpieczne API ma być bezpiecznie niezależnie od wysyłanych requestów, a nie od tego, czy ktoś wie jaka jest