Pamiętacie jak wpajano wam w dzieciństwie szacunek wobec starszych, w szczególności starszych kobiet? Nie mam na myśli jedynie ciotek i babć, po prostu wszystkich starszych kobiet na jakie natraficie na swojej drodze. Próbowano nam zawsze wmówić, na przykład w bajkach, że każda to urodzona nestorka, kochana babulinka, krynica mądrości czuwająca nad tradycją i tym mitycznym "domowym ciepłem". Przykład niech stanowi wałkowany do porzygu w reklamach motyw uśmiechniętej siwej poczciwinki piekącej ciacha, uśmiechającej
@Kantarek: kiedys była bieda, wiec i zainteresowan za bardzo nie mają starsi ludzie. Generalnie obecne staruszki można jeszcze szanować z czystym sumieniem, bo ich pokolenie raczej dbało o to domowe ognisko "chłop do pracy wychodzil z pelnym żołądkiem i pustymi jajami". Czasy sie zmieniły jednak i obecne loszki, a przyszle babcie to kawał gówna, typowe p0lki, aż szkoda strzępić ryja
Pamiętacie jak wpajano wam w dzieciństwie szacunek wobec starszych, w szczególności starszych kobiet? Nie mam na myśli jedynie ciotek i babć, po prostu wszystkich starszych kobiet na jakie natraficie na swojej drodze. Próbowano nam zawsze wmówić, na przykład w bajkach, że każda to urodzona nestorka, kochana babulinka, krynica mądrości czuwająca nad tradycją i tym mitycznym "domowym ciepłem". Przykład niech stanowi wałkowany do porzygu w reklamach motyw uśmiechniętej siwej poczciwinki piekącej ciacha, uśmiechającej
To koniec Mirki, it's over dla chłopa. Potrzebuję nowej tożsamości i biletu do Meksyku w jedną stronę #pdk
Zadarłem z najgroźniejszą z mafii na terenie tego kraju.
Ale od początku - jako, że mam urlop, to dostałem od żony bojowe zadanie w postaci zakupienia składników na ciasta na święta (bez rodzynek ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Udałem się więc do Lidla. Towar skompletowałem dość szybko i ustawiłem się w
@LeniwiecPracoholik
Podejrzewam, że nikt nie zapamiętał sytuacji w roli głównej z Tobą, kasjerka widzi co najmniej kilkanaście podobnych sytuacji tygodniowo, nie jest w stanie zapamiętać każdej, a ludzie prawdopodobnie zapomnieli jaką masz twarz, tym bardziej jeśli prawdopodobnie miałeś maseczkę na niej. :P
Przypomnij sobie ostatnia sytuację, kiedy jacyś ludzie w kolejce się pokłócili, pamiętasz, że doświadczyłeś tego, ale w życiu nie przypomnisz sobie nic więcej.
Moja dzisiejsza wizyta w sklepie.
- Co to?
- Szynka z wiejskiego dworku.
- Pewnie droga?
- Nie, 19 zł za kilogram.
- A to dziękuję. A to co?
- Schab czeremchą wędzony.
- Jaki schab?
- Czeremchą wędzony.
- Czym wędzony?
- Czeremchą.
- Dziwny jakiś. A to co?
- Szynka jak za Gierka.
- A to nie chcę. A to?
- Pasztet z pieca.
- Z jakiego pieca?
- Nie