@Mneo "The sports activities that have the highest risk of catastrophic spinal injuries are football, ice hockey, wrestling, diving, skiing, snowboarding, rugby, and cheerleading".
  • Odpowiedz
@Mneo nie miałem nigdy pacjenta po urazie rdzenia z uwagi na sport, oczywiście może się to zdarzyć. Miałem jednego zawodnika sportów walki, który przerwał rdzeń na trampolinach, bywali też pacjenci po skoku do wody i urazach komunikacyjnych.

Mnie by to nie zniechęciło , jeśli bym lubił taką aktywność.

Spróbuj poszukać czegoś nt. prewencji, może można znacznie zmniejszyć ryzyko.
  • Odpowiedz
Ostatnii trening MMA/bjj w 2013 roku lipiec/sierpień. Dzisiaj pierwszy trening po 10 latach chlania/ćpania i innych degradujacych organizm rzeczy. Wytrzymałem całe 1.5h treningu. Mam nadzieję, że wytrwam w tym i wrócę na sportową drogę oczywiście dla siebie i dla swojego zdrowia. Nawet nie mam siły wejść do mieszkania ani przebrać się po treningu xD #chwalesie #mma #sportywalki
wersalski_kasztaniQ - Ostatnii trening MMA/bjj w 2013 roku lipiec/sierpień. Dzisiaj p...

źródło: IMG_20230713_194632

Pobierz
@DzikiChleb: Bokserskie są pelne, większe i masywniejsze, możesz się za nimi schować i mieć szczelna garde, do mma sa lżejsze możesz w nich łapać itd, za nimi się nie schowasz, musisz iść na żywioł, że tak powiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Seiran24: Brzostek Top Team na ul. Elektryków na stoczni. Świetni trenerzy, ciekawe zajęcia grupowe, Przyjdź raz, a przepadniesz :) Atmosfera jest tak cudowna, że nawet ja, będąc ulaną kobietą po 40, zrobiłam tam formę i uzależniłam się od sportu
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Warto chodzić na sporty walki jeśli jestem pi7dą? Jeśli tak to jakie najlepiej wybrać w celach samoobrony?
Chodzi mi o bycie pi7dą psychicznie, nie mam psychy do walki. Chodziłem kiedyś na boks i w kasku, w dużych rękawicach na sparingu zero strachu, bo wiem że nic mi się nie stanie. Na ulicy jakieś sytuacje sporne, to mam miękkie kolana. Raz zaatakował mnie typek, to zrobiłem unik i zacząłem go
@mirko_anonim:
Nie przestaniesz być "miękki" tylko dlatego, że pójdziesz na sporty walki.
One oczywiście mogą w tym "problemie" pomóc, ale nie są jego rozwiązaniem.

Na Twoim miejscu zacząłbym od pracy nad swoim "mentalem", czyli wizytą u coacha (prawdziwego, nie "mówcy" z YouTube), lub psychologa/terapeuty.

Nie zgodzę się z tym, że człowiek rodzi się "twardy" - większość to przekonania i doświadczenia.
Twoim pierwszym krokiem powinno być zaprzestanie pisania i myślenia o sobie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jak Cie przekopie kilku gości na ulicy i poczujesz, że to nic strasznego to będziesz mniej się bał za drugim razem jeszxze mniej itd. Nie ma w tym nic dziwnego, że takie sytuacje Cie stresują. Samo nie przyjedzie.
  • Odpowiedz
Opadły emocje i tak na spokojnie - obiektywnie. Czapki z głów panie zadora. Pomijając zupełnie mój brak sympatii do Zadory to szapo pa. Takiej deklasacji w walce dawno nie widziałem, a technika wyprowadzania ciosów mógłbym jedynie przyrównać do techniki skoku niejakiego Noriaki Kasai - obydwie dopracowane do perfekcji. To było tak piękne dla oka, że zostawiam ten post. Zamknął mi mordę zwłaszcza, ze na 7 kuponach miałem Kasjo ja nie widziałem innej