#!$%@?, pomijając jakość 4 sezonu, to w tych 4 odcinków nic się nie wydarzyło. Fabuła jest dokładnie w tym samym miejscu, w którym była pod koniec sezonu 3. Frenchie gej, stary Hjułiego, super mądra murzynka ruchająca Deepa, latające owce - no niesamowite wątki, wiele wniosły do głównej fabuły xD

A jeszcze rozwalił mnie fakt, że A-Train rozerwał dziewczynę Hjułiego i na tym oparty był 1 sezon serialu, a obecnie Hjułiemu nie przeszkadza,
ja mam wrażenie, że już od 3 sezonu sie przestało cokolwiek dziać i fabuła nie idzie do przodu
myślałem, że wirus na supków coś zmieni to się okazało, że już go nie ma i trzeba robić od nowa xD
jeśli w 3 kolejnych odcinkach się nic specjalnego nie stanie to będzie kolejny sezon wypełniacz
  • Odpowiedz
Jak kolejny raz na wykopie przeczytałem jak to w it jest słabo a po skończeniu prawa zajebiście to aż ta pasta mi się przypomniała

Wyobrażacie sobie co muszą mieć w głowach tacy studenci prawa na pierwszym czy drugim roku kiedy naoglądają się #suits ?


Widzą siebie na szczycie złota 44 w Warszawa czy Skytower we Wroclaw.

Garniak za 10 patyków i sikor za drugie tyle.
  • 10
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: Wyobrażacie sobie co muszą mieć w głowach tacy studenci informatyki na pierwszym czy drugim roku kiedy naoglądają się #mrrobot ?

Widzą siebie na szczycie w dolinie krzemowej.
Komputer za 10 patyków i sikor za drugie tyle.
Rano golf z Muskiem, później szybkie kodowanko reaktora atomowego i na błotną kąpiel.
Po południu obwarzanek w budce przy biurowcu, a potem spotkanie z wściekłym
  • Odpowiedz
Wyobrażacie sobie co muszą mieć w głowach tacy studenci informatyki na pierwszym czy drugim roku kiedy naoglądają się #mrrobot ?


@chuy: Taa, moglbys cos sam napisac a nie tylko zmnienic na serial ktory nie pokazuje wcale a wcale tego o czym piszesz...
  • Odpowiedz
  • 152
@Fennrir: ale o co chodzi, że ona taka drewniana jest teraz? W ogóle z dupy te zmiany charakteru frenczego i starlight... Ogólnie słaby ten sezon, pomijając scenkę z Ojczyznosławem w piwnicy.

Akcje typu latające krwiożercze owce to też już poziom marvela dla dzieci :(
  • Odpowiedz
  • 153
@wykopmycosr4zem
Najlepsze, że tu nawet nie ma znaczenia co jest napisane.
Butcher - coś tam #!$%@? w swoim śmiesznym akcencie cały czas - "zabrali mi syna"
Starlight - kroi chleb szczęką

  • Odpowiedz
#kino Czy znacie jakieś ciekawe przykłady w #film i #seriale gdzie powtarza się taki motyw, że np, w filmie kryminalnym, gangsterskim, historycznym tam gdzie jest dużo rozlewu krwi, jest jakiś konflikt i w pewnym momencie w środku konfliktu, wojny, dochodzi do przypadkowego lub bardziej zaplanowanego (podstęp) spotkania np, dwóch głównych bohaterów, czy zwaśnionych stron? I czasami jest tak jak przy podstępie, to druga strona nie wie z kim ma do czynienia. Dla mnie jest to jeden z bardziej pokręconych motywów, ale jednocześnie intrygujących. Najlepsze określenie i jedno słowo na to, to chyba zuchwałość, może jest nawet to psychopatyczne, gdzie może na chwilę tylko w takich scenach można polubić złą postać. Nie wiem dlaczego filmowcy tak robią, bo takie sytuacje w rzeczywistości się nie zdarzały.
Ja szczególnie zapamiętałem np,
- Film Wrogowie publiczni (2009) z Johnem Deppem, który grał słynnego przestępcę Johnna Dillingera i w pewnym momencie chyba w środku rozgrywki wszedł sobie do biura, które prowadziło jego sprawę o coś zapytał i nie został rozpoznany.
- W filmie Gorączka 1995 postacie grane przez DeNiro i Al pacino też się spotykają na chwilę przed główną akcją, gdy gliniarz powiedział płatnemu zabójcy, że wie już o wszystkim i rozmawiają o życiu i szacunku.
- W szklanej pułapce w pewnym momencie postać grana przez Alana Rickmana dowódca terrorystów oszukał głównego bohatera, że jest jedną z ofiar.
- serialu Janosik, był np, taki odcinek z balem na zamku, gdzie ci zbójnicy w przebraniach dostali się na ten bal.
Czy jest lepszy klient do wykorzystywania niż fan gier/seriali superhero?
Dorosłe dzieci nie są w stanie wytrzymać FOMO i za każdym razem gdy korpo wyrucha markę którą lubią oglądać/grać to trochę pokrzyczą, trochę popiszą "woke blebleble" a potem i tak skonsumują treść.
Nie zapraszam do dyskusji.

#seriale #gry #xbox
@LM317K: Jakby na Netflixie dało się, żeby jednocześnie wyświetlało napisy angielskie i polskie, to obejrzałabym bez lektora, ale ponieważ tak się nie da, nie chce mi się ciągle szukać w słowniku. Dość szybko mówią
  • Odpowiedz
Pooglądany Szogun. Pierwsze wrażenie pod długiej styczności z kdramami? Bardzo wolny, cichy, stonowany. Ogólnie nie ma się do czego przyczepić - jest zrobiony bardzo dobrze. Conajwyżej pojedyncze rzeczy, które osobiście mi się nie podobały jak brak języka portugalskiego u portugalczyków ale wszystko da się przeżyć. Spodobały mi się postacie pierwszoplanowe i osobista "podróż" pilota.
Szkoda tylko ofiar w ostatnim i przedostatnim odcinku, ale raczej można było się tego spodziewać.
Trochę też nie
tomeczek - Pooglądany Szogun. Pierwsze wrażenie pod długiej styczności z kdramami? Ba...

źródło: 8111087.3

Pobierz