Co to dzisiaj ne tej obwodnicy #trojmiasto to ja nawet nie ogarniam.

I nie chodzi nawet o #ruchdrogowy bo ten jak zawsze... :/ okupacja lewego pasa przez #januszekierownicy bo jadą o 5 km/h szybciej od tych z pasa prawego, tylko że chyba wtedy są mega osrani swoją prędkością i tym, że barierka jest po ich stronie bo jadą wtedy przytuleni do siebie jak stado owiec w
W nocy ostro wiało w Gdyni, nad ranem burza - może to jest przyczyna śmieci....a może jakaś śmieciara jadąc nie zabezpieczyła ładunku.
Tylko śmieciara na A1.....
  • Odpowiedz
@jarezz: z szadolek moze wywialo te smieci ( ͡° ʖ̯ ͡°) a co do obwodnicy - to moje wrazenie jest takie, ze od kiedy na zjazdach karwiny i witominio zwezyli jezdnie, to codziennie sa jakies kolizje.
  • Odpowiedz
Będą #gorzkiezale i trochę #boldupy. Zrobiłem wczoraj ponad 1000 km, w tym pokonałem (inaczej się tego nie da określić, jak walkę) trasę z Berlina do Krakowa. I powiem wam, że to, co dzieje się na polskich drogach to jest chore. Ostatni raz przekraczałem granicę w Olszynie dwa lata temu, bo normalnie jeżdżę przez Świecko. Miałem nadzieję, że w końcu coś się zmieniło, ale nie.

1. Po przekroczeniu granicy masz wrażenie (zwłaszcza po pokonaniu setek km po zachodnich autostradach), że znalazłeś się w kraju trzeciego świata. Odcinek DK18, chociaż nie jest autostradą, jest gorszy, niż drogi które widziałem w Kazachstanie. Płyty betonowe pamiętające zapewne poprzedniego właściciela tych terenów, z luzami pomiędzy nimi, odpadającym asfaltem z łat itd. to tylko namiastka przeżyć. i tak nie wygląda jakiś fragment, 500 metrów, 3 kilometry, czy nawet 10 kilometrów. Tak wygląda ponad 70 KILOMETRÓW do węzła w Krzyżowej, ich pokonanie trwa wieczność, a zmęczony byłem bardziej niż po 400 wcześniejszych kilometrach. Auto krzyczy, wyje i prosi, żeby je stamtąd zabrać, a zawieszenie pracuje bardziej niż na rajdzie Dakar. (pic rel) Jak to jest, że główna droga z Berlina do Wrocławia, przy samej granicy, nie jest wyremontowana od tylu lat. No nie potrafię tego pojąć. Tym bardziej, że tam kwestia jest tylko wymiany nawierzchni.

2. Wjeżdżamy na A4. Ja rozumiem, że trzeba robić remont, że się wszystko zużywa, ale jak to jest, że w Niemczech zawsze jak jest zwężenie, to nie ma aż takich korków, jak na tym produkcie autostradopodobnym. Pół godziny stania przed każdym to minimum. A są trzy. Tydzień temu jechałem z Wro do Krakowa, to były cztery.
asfalt6 - Będą #gorzkiezale i trochę #boldupy. Zrobiłem wczoraj ponad 1000 km, w tym ...
Mircy! Mam problem. Rowerzysta otarl sie kolem (praktycznie udalo mu sie wyhamowac) o moj samochod na przejsciu dla pieszych. Znak na chodniku pokazuje droge tylko dla pieszych z dopiskiem 'Nie dotyczy rowerow'. Przejscie przez droge jest tylko w postaci zebry, nie ma wydzielonego przejazdu rowerowego. Do tego znak przed przejsciem pokazuje tylko pieszego, nie ma na nim roweru.

Skrecalem w prawo, widzialem go na tym rowerze jak zapieprzal z gorki, ale bylem pewien, ze bedzie musial wyhamowac i zejsc z roweru zeby go przeprowadzic przez ulice, a on ze spora predkoscia wrypal sie na przejscie i zaczal hamowac.

Od razu do mnie z pyskiem, ze ma kamere i wrzuci mnie w siec i na policje poda. Oczywiscie wszystko ozdobione ostra wiazanka. Nie bylem dluzny, ale teraz pytanie:

Wedlug
KubaJam - Mircy! Mam problem. Rowerzysta otarl sie kolem (praktycznie udalo mu sie wy...

źródło: comment_XqLZV8EWRkmkUaYfDAZ8vaFJlmh7jnHA.jpg

Pobierz
@nexiplexi: Rok temu straciłam kuzynkę w wypadku, właśnie podobna sytuacja, wracała do domu i podjechali kumple "wsiadaj, pojedziemy się przewieźć" każdy by wsiadł.. dobrzy znajomi nie raz z nimi gdzieś jechałeś, nie wsiadł byś?
  • Odpowiedz
@nexiplexi: @jumperkaa: Bo niestety ale młodzi kierowcy mają gówno w mózgu(mowię to mimo ze mam 20 lat) Sposób w jaki jeżdżą znajomi albo znajomi znajomych to często idiotyzm i nieodpowiedzialność połączona z zerowym doświadczeniem i to często w autach nadających sie na złom. Osobiście jeśli sie wożę z kimś to tylko zaufanym, w innym wypadku sam muszę prowadzić.
  • Odpowiedz
@MirkoStats: Jadę samochodem i widzę korek na prawym pasie. Ponieważ na portalu wykop.pl dużo mówią o jeździe na suwak, to jadę lewym pasem do końca. A tutaj "o cholera, tu nie ma żadnego zwężenia, ten korek jest do skrętu w prawo, ja też chcę skręcić w prawo". Okazuję się Januszem, bo blokuję ruch na lewym pasie dla jadących na wprost a miałem szczere intencje w jeździe na suwak itd.
  • Odpowiedz
Jutro rano znowu będę jechał do pracy trójpasmówką zakorkowaną, męcząc się, żeby wyprzedzić rowerzystę jadącego prawym pasem, stukając się lusterkami z autem po mojej lewej na środkowym, a potem stanę w kolejce do świateł i tamten pierwszy przejedzie sobie obok mnie, żebym za skrzyżowaniem znowu kombinował, jak tutaj go bezpiecznie minąć.

Motocykliście jeszcze miejsce zrobię, żeby mnie w korku wyminął elegancko z naszą wspólną korzyścią, ale rowerzystę to bym chętnie drzwiami zablokował.
Nie ogarniam, czemu wielu kierowców wjeżdżając na pas do skrętu w lewo, mimo, że na tym pasie do skrętu jest jeszcze dużo miejsca, to zaczynają hamować będąc jeszcze na pasie jadącym na wprost (czyli hamują tam gdzie na rysunku jest "1") :(
Takie hamowanie na pasie jadącym na wprost zaburza płynność ruchu na tym pasie.
Osobiście, kiedy na pasie do skrętu w lewo mam jeszcze wystarczająco miejsca, to zwalniam (przyhamowuję) dopiero po
Adaslaw - Nie ogarniam, czemu wielu kierowców wjeżdżając na pas do skrętu w lewo, mim...

źródło: comment_TkEx26F1KLu6aiOzwFr8GG0szFn1MMYt.jpg

Pobierz
@marc1027: pewnie jadąc na wprost jest kurs kolizyjny z czymś, co przejeżdża nieregularnie i dość rzadko (jakiś tramwaj, wyjazd z jednostki straży). Albo to taki uproszczony sygnalizator dla samego tego przejścia dla pieszych. Normalnie pulsuje na żółto/jest zgaszone, a kiedy trzeba zatrzymać ruch - zapala się czerwone.
  • Odpowiedz
Dobra akcja. Dzisiaj wyjeżdżając z domu spotkałem pieniacza z kamerką, który myślał, że jeśli ma kamerkę - to może wszystko :D.

Miejsce akcji tutaj: https://www.google.pl/maps/@53.11475,18.020262,3a,75y,189.76h,71.04t/data=!3m6!1e1!3m4!1sHLP6GZHjC5mmZKhZd6owgw!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1

Dojeżdżałem do załączonego skrzyżowania. Na skrzyżowaniu jest tutaj nakaz skrętu w prawo - zamiast czerwonego pomykaczomobilu stały w tym samym miejscu dwa samochody z kierunkowskazem w prawo - jeden za drugim, KIA i Citroen - przy czym Citroen stał częściowo na pasach blokując przejście. Minąłem Citroena po lewej w taki sposób, że przed trójkącikami ustąpienia pierwszeństwa byliśmy ustawieni obaj z KIĄ światła w światła.

No
krejdd - Dobra akcja. Dzisiaj wyjeżdżając z domu spotkałem pieniacza z kamerką, który...

źródło: comment_OB4y3XaFaRCOKImaLdLxXVjh2C7LZqee.jpg

Pobierz
@krejdd: Nie rozumiem. Jeden pas dochodzi do dwupasmówki, omijasz gościa drugiego w kolejce, dalej wjechałeś na lewy pas mimo linii ciągłej i masz bekę z jakiegoś gościa, który Cię #!$%@?ł? Dobrze zrozumiałem?
  • Odpowiedz
@krejdd: pieniacz ale miał rację, ominąłeś go na przejściu. Nic złego się nie stało ale nie jest to zgodne z przepisami. Nie wiem jak z linią ciągłą, wygląda że jest dużo miejsca i mogłeś go ominąć bez przekraczania linii. W każdym razie wg mnie wezwanie patrolu nie byłoby uzasadnione.

Czemu po prostu nie stanąłeś za nim? W świetle przepisów jeżeli oznakowanie nie mówi inaczej to w prawo powinieneś skręcać z
  • Odpowiedz