• 17
Typowa banderowska parówa. Pewnie na codzień drze mordę w języku rosyjskim (rzekomo swojego wroga), bo swojego nawet nie może nauczyć się z lenistwa, chodzi w koszulce "sława urynie", a jak ktoś mu zwróci uwagę że się panoszy to od razu grozi sądem, choć sam obraża Polaka mówiąc by jechał do Niemiec. Do Niemiec to on powinien jechać, tam lubią takich co walczą w przypiętej do munduru symbolice nazistowskiej. Niech jeszcze parówa do
  • Odpowiedz
trenerka wybrała język faktów ¯\(ツ)/¯ Otyłość wymaga ogromnego zaparcia by doprowadzić się do takiego stanu. Nie bez powodu szczupła/sportowa sylwetka jest wyznacznikiem wysokiego statusu społecznego w krajach rozwiniętych, idzie za tym świadomość żywieniowa, inteligencja, nie odżywiasz jedynie swojego ciała w skali makro, ale dbasz również o umysł dostarczając odpowiednia podaż mikroelementów, dbasz o sen, sprawność ciała koreluje ze sprawnością umysłu. Czy są choroby prowadzące do otyłości czy jednak to otyłości towarzysza choroby
Szaka_laka - trenerka wybrała język faktów ¯\(ツ)/¯ Otyłość wymaga ogromnego zaparcia ...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@PatrykEm1990: o ty kanalio ( ͡º ͜ʖ͡º) trudne się wylosowało.. Miej litość Patryk.. Ale kiedyś to byli inne czasy i taki Mann tuczony na golonce ze złotej świni świdnickiej to jednak inna klasa względem współczesnych grubasów pompujacych w siebie niczym gęsi geste kaloryczne syfozarcie przepychane ekstraktem smoły z cukru. No i nigdzie nie wpadło mi w uszy by stawiał stejtment typowego modern fattyboya. I tutaj
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, nie znam się na rolnictwie oraz opryskach lecz jestem ciekaw jak to dzisiaj jest z tymi pestycydami, herbicydami, odżywkami? Niby się dużo mówi o potencjalnej rakotwórczości a widzę że wszyscy rolnicy zasuwają bez żadnych środków ochrony osobistej czy to jak przechodzę na własne oczy czy to na różnych filmach z youtube. Nic się nie słyszy o żadnychh zatruciach a występowanie nowotworów u ludzi na wsi jest ponoć mniejsza niż w mieście.

Jak to w końcu jest? Jakiś chemik / rolnik mógłby się wypowiedzieć?

#rolnictwo #polska #przyroda #rakcontent #nauka #rolnik #oprysk #opryski #glifosat #uprawa #pytanie #nawozenie #medycyna #lekarski #onkologia #nowotwory # nowotwor #rak #zdrowie #biologia #chemia
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Prosta sprawa: przygotowujemy roztwór w opryskiwaczu, nie pijemy go i nie polewamy nim siebie. Niektóre opryski faktycznie śmierdzą, ale sam zapach krzywdy nie zrobi. Jeśli ktoś ma ze dwa zwoje w mózgu to sobie z tym poradzi bez przesadnej ochrony - zwykła ostrożność wystarczy.

A potencjalna rakotwórczość to temat tak szeroki, że jakby ktoś chciał unikać rzeczy o nią podejrzewanych, to by chyba musiał siedzieć pod kamieniem.
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor: Może i słyszy się o tego typu przypadkach. Debili nie brakuje, wydaje mi się/mam taką nadzieję, że podobne przypadki dotyczą małego odsetka wszystkich producentów miodów. Poza tym rozstawianie kamer wydaje mi się logistycznie upierdliwe. Taki pszczelarz, jak wyjeżdża z ulami np. na pole rzepaku, to ma ze sobą zabierać kamery i statywy, akumulator, żeby je obsłużyć? ustawić gdzieś w chaszczach, żeby nie było widać?
  • Odpowiedz
@pieknylowca: "jestem facetem i chce mi się ciągle ruchać, po prostu to zaakceptuj" jest tak samo sensownym argumentem. Z cyklem to głupota, bo cykl nie wyklucza istnienia wielu składowych harmonicznych i każdy człowiek ma cykl dobowy i roczny, kobiety mają dodatkowo miesięczny.
  • Odpowiedz
@Lukardio: Dzięki Mikołaj. Ja też zamiast narzekać jestem wdzięczny, że znajdują się tacy dzielni pracownicy jak ty, którzy z odwagą pracują w dni ustawowo wolne, żeby tacy jak ja mieli wolne. Kiedyś też może dojrzeję do tego poziomu. Piona Mikołaj! Jesteś najlepszy!
  • Odpowiedz