#znajomi #przyjaznie #przyjaciele #pytaniedoeksperta #samotnosc #pomoc
Mam problem, z którym zmagam się od dłuższego czasu – szukam normalnych kumpli, ale niemal zawsze trafiam na tzw. “element społeczny”: osoby z uzależnieniami, szemraną przeszłością, pasożyty finansowe albo emocjonalne. Takie znajomości nie tylko mnie wyniszczały, ale przez nie sam miałem problemy z używkami i do dziś noszę skutki tego, co działo się ze
Mam problem, z którym zmagam się od dłuższego czasu – szukam normalnych kumpli, ale niemal zawsze trafiam na tzw. “element społeczny”: osoby z uzależnieniami, szemraną przeszłością, pasożyty finansowe albo emocjonalne. Takie znajomości nie tylko mnie wyniszczały, ale przez nie sam miałem problemy z używkami i do dziś noszę skutki tego, co działo się ze










Mirasy między 30-tką a 40-tką, macie jakichś przyjaciół? Ostanio jak rozmawialiśmy z żoną to jakoś wyszedł temat relacji społecznych i zdaliśmy sobie sprawę, że mamy okrągłe 0 przyjaciół czy nawet znajomych xD. Żona ma jakichś kolegów i koleżanki z pracy, ale raczej się nie spotykają pozazawodowo, ja od covidu pracuję full zdalnie, wcześniej kontakty typu small-talk przy automacie z kawą, piwko po robocie, wbiłem