via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Tldr;


Ojciec mój, lat obecnie 56, od lutego tamtego roku neetuje i wychodzi na to, że prędzej się przekręci niż pójdzie do jakiejś pracy.

Z poprzedniej roboty (jeździł jako kurier paletowy w hurtowni budowlanej) wyleciał z hukiem, bo prowadził będąc pijanym (2.5 promila).

A z czego żyje? Najpierw z oszczędności, teraz już tylko z renty rodzinnej po swojej żonie a mojej matce. No i chleje. Z przerwami. Najpierw potrafił nie pić 3
@StefanBadyl: trzymaj sie Mireczku.
u mnie w rodzinie tego typu przypadek byl, ale niestety sytuacja poprawila sie dopiero kiedy delikwent sie przekrecil od picia. (_ )

edit - poprawila ze wszyscy odetchneli z ulga.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Nowowiejski69: Próbowaliśmy go namówić przede wszystkim na leczenie/odwyk, no ale on jest z tych ludzi, którzy lepiej wiedzą i on żadnego problemu nie ma
@jedzgruszki: no cóż, też jest to wyjście z sytuacji, nawet dość prawdopodobne
  • Odpowiedz
#slub #pasta #polskiedomy

Karolina - panna młoda. Dziennie 4 posty na fejsiku, głównie cytaty, memy z bezlitosne, zwierzęta ze schroniska. Umie gotować polską kuchnie, nauczyła się od mamy, na święta zrobi 200 pierogów. Z racji niezbyt dużej atrakcyjności raczej bez powodzenia w miłości, o którym lubi opowiadać przy Okocimie z sokiem w letnim ogródku pod parasolem Tyskiego na krześle Żywca w lokalnym barze "Marlena".

Mariusz -pan młody. Po technikum trochę próbował sił
LebronAntetokounmpo - #slub #pasta #polskiedomy 

Karolina - panna młoda. Dziennie ...

źródło: comment_167352513433KavJq4sOHuTBy4qEn54h.jpg

Pobierz
Babciną kuchnię przyjęło się wspominać z rozrzewnieniem. W ośmiu przypadkach na dziesięć, na dowolnym blogu kulinarnym znajdzie się wpis poprzedzony przydługawym wynurzeniem o tym, jak meksykańska abuelita, włoska nonna czy żydowska bobe kształtowała sznyt kuchenny autora poprzez dziesiątki wspólnie przegotowanych, wakacyjnych dni. Sama z łezką w oku wspominam czulent, kugel, pieczoną gęś czy genialne latkes, wychodzące spod ręki mojej babki.

Babcia ze strony ojca natomiast, pomimo szeregu cnót, zdawała się być antytezą
drobnenataryfe - Babciną kuchnię przyjęło się wspominać z rozrzewnieniem. W ośmiu prz...

źródło: comment_1673437171X6uOIIx3zAzhJGARpcnYro.jpg

Pobierz
@drobne_na_taryfe: popisowym daniem mojej babci były parówki, lekko rozcięte, nadziane cienkim plasterkiem sera i zapiekane w piekarniku. Gdy nastała moda na egzotyczne przyprawy i dodatki moja babcia również znalazła w sobie żyłkę do kuchennych eksperymentów i finezyjnych dań. Od tamtej pory popisowym daniem babci były parówki zapiekane z żółtym serem i szczyptą mielonej słodkiej papryki. Na szczęście ja udoskonaliłam przepis babci i oprócz odrobiny papryki dodaję do zapiekanych parówek nieco ostrego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 60
@Snuffkin: mmmm, jest klimat. Jeszcze ten mebel z okolic wczesnych 2000. Nie odeszła z niego okleina na frontach? Często się zdarza w tych modelach. A pażucha wygląda zacnie!
  • Odpowiedz
@uefaman: badziew, połowa do wyrzucenia po pierwszym większym deszczu. Tak na logikę, co można dostać za 4zł? Po co produkować śmieci. Światła to nie daje, wygląda średnio, nie ma klasy odpornosci na wodę.
  • Odpowiedz