18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Bunkier: Adam Adamos to stary wyjadacz w tej grupie ( ͡° ͜ʖ ͡°) brak interpunkcji i zadawanie mocno osobistych pytań publicznie to jego znak rozpoznawczy.
@kaskaderMike: Po pierwsze to nie jest siódemka (e38) tylko piątka E39 i dobrego egzemplarza 540i poniżej 15000 nie ma co szukać. Cena ceną, może i nie jest za wysoka ale dla poczciwego polaka, który auta potrzebuje, a nie porząda to jest coś nieosiągalnego. Większość moich znajomych pyta po co mi 2 litry w samochodzie jak można mieć 1.4 ... z kim tu gadać.
@BlackTabby: No żeby miało te 100-150 tys. mieszkańców. Stoke widzę, że ma prawie 250 czyli ok. Z moich obserwacji wynika, że pierwszą pracę to i tak robisz przez agencję, a tam możesz sobie pracować jak Ci się podoba, jednego dnia możesz przyjść, drugiego nie, także to, że na dwa tygodnie to nie ma żadnego znaczenia. Jak umiesz język to nie powinno być problemu ze znalezieniem czegoś.
@miguelsanchez666: a to nie tylko domena Londynu - na nowym lub 'nowocześnie' odświeżanym budownictwie też już trochę przewisiałem poprawiając po fachowcach z lokalnego podwórka.

Jak człowiek się na to napatrzy to strach po ulicach chodzić, bo w każdej chwili coś może na głowę spaść. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@skenay: @zebatykocur: wyluzujcie sie Panowie. To video jest przyspieszone. Korki sa takie, ze te auta praktycznie stoja. Nie uwazam sie za kogos nierozsadnego. Na klipie widac, ze wciaz wyprzedzaja mnie inni motocyklisci. Poza tym kultura jazdy calkiem inna. Kierowcy uzywaja lusterek i zawsze pomiedzy 2 i 3 pasem robi sie miejsce gdzie jada sobie motory.
Do tej pory byłem jedynym Polakiem w #pracbaza ( #uk #anglia here) i było elegancko. Ale jakiś miesiąc temu przyjęli dwóch polskich kierowców. Młodszy - Seba i starszy - Janusz. Żałuję że się przed nimi ujawniłem i zacząłem po Polsku z nimi nawijać.

Seba - przerwa, siedzimy w kantynie ja i około 7 Anglików (poważni ludzie, po 40, specjaliści, wykształceni itd.). Gadka - szmatka o piłce nożnej... aż tu nagle wjeżdża Seba
Znajomy wyjechał do Niemiec pracować jako #!$%@? jakiś tam pomywacz. Został na stałe. Jest tam jakieś pół roku. Oto co wrzuca na fb. Sam #!$%@? po dzielni w niedziele do koscioła w dresiku chodził, a teraz patrzcie wielki szwab i już nabija się z Polaków.

#!$%@? go ze znajomych, nie potrzebuje farbowanych lisów.

#emigracja #polacyzagranico #cebulacontent
viejra - Znajomy wyjechał do Niemiec pracować jako #!$%@? jakiś tam pomywacz. Został ...

źródło: comment_FdeC6Ba87cQZOXESZZ56GFZaJgtgR15v.jpg

Pobierz
Mirki, myślicie że byłoby zainteresowanie tagiem w którym opisywalibyśmy historię związane z naszym językiem zasłyszanym przez obcokrajowców? Zwykła "#!$%@?" usłyszana przez obcokrajowca nie dziwi mnie już w ogóle, ale spotkałem się już z wieloma ciekawszymi słowami.

Ostatnio rozmawiając z jednym starszym Szwedem usłyszałem taki kwiatek jak - "Co jest? Ojca nie ma dziecko jest"

Ogólnie bardzo często spotykam się z takimi sytuacjami, bardzo często zabawnymi, więc myślę że wartymi podzielenia się ;)