A więc za namowa jednego mirunia który sie zmartwił ze mnie zwiało z planszy, pisze! (dzieki mirun za motywacje ( )( ) )
Falafel zyje falafel ma sie dobrze, wszystko idzie ku bardzo dobrego, albo przynajmniej szlo do przedwczoraj... Przedwczoraj jedna z osób z którymi współpracuje #!$%@?ła pewną maszyne... Nie za bardzo mogę się rozpisywać na ten temat ale z początku
Ahoy Mirki i Mirabelki, co to był za zwariowany miesiąc to ja nie wiem, ale od początku... Wszystkie kursy udało się zrobić, pierwsza rotacja zaliczona powiedzmy małym failem - w pon przylot na platformę, a we wtorek powrót bo się okazało że pewna osoba przywiozła covid i ewakuacja ¯_(ツ)/¯. Powrót w kolejny pon i wszystko było już elegancko. Po głębszych przemyśleniach z moimi kolegami doszliśmy do wniosku, że życie na platformie
falafelzbaraninom - Ahoy Mirki i Mirabelki, co to był za zwariowany miesiąc to ja nie...

źródło: comment_1647417797sNtloTVWHgBcT4HTxb0aL7.jpg

Pobierz
@falafelzbaraninom: co do ich zasad pracy to zajebiście mi się pracowało w NO bo oni nie znają tam kultu #!$%@? do porzygu tak jak u nas, przerwa na kawkę to świętość, bez biegania i zbędnego stresu, a z doświadczenia wiem, że poljaki uwielbiają nakręcać pośpiech i stresujące sytuacje w pracy
Miruny co sie #!$%@? to ja #!$%@?, życie mi sie wywróciło do góry nogami XD w zeszłym tygodniu dla jaja wysłałem CV do firmy zajmujacej sie usługami wysokosciowymi na platformach. No i #!$%@? wzieli mnie XD zakładam autorski tag z tego gówna bo dalej nie wierze, że to sie dzieje #falafelnaoffshore :D Póki co czekam na więcej info związanych z terminami kursów. Do zrobienia mam kilka modułów GWO, IPAF oraz HUET. Pozdrawiam
@Topev: jeszcze nie wiem, póki co 25 mam pierwszy wyjazd na standyby i pewnie wracam po 3dniach do Polski. potem 15.03 bede cisnąć na swoja rotacje
@little_muffin: doświadczenie mam tylko w wysokościówce, ( malowanie, mycie, szlifowanie, ciecie, rozbiórka, lekka budowlanka i pewnie jeszcze kilka rzeczy o ktorch zapomnialem :D ) w linach oczywiscie. Miałem krótki epizod w branzy wiatrakowej ale bardzo nie polecam firmy na F ze Szczecina.
#praca #szukampracy #offshore #irata (az 2 obserwujących :D) #alpinizmprzemyslowy

nie planowałem tego, aby pytać się tu o pracę, ale życie mnie poniekąd zmusza do tego. Mireczki, wiecie może czy ktoś nie szuka człowieka na offshore? Mam irate lv.2 pełne GWO, OGUK, Sep do 1kV, jego niemiecki odpowiednik, plus jeszcze kursy przeprowadzone przez Vestasa do pracy na turbinach oraz oczywiście własna działalność. Ostatni rok przepracowałem właśnie na rzeczonych turbinach wiatrowych (naprawy/przeglądy łopat oraz
Badanie rynku pracy pod względem moich zainteresowań - część druga.
Od dłuższego czasu lubię się pobawić w #wspinaczka, polubiłem ten temat i zastanawiam się nad pracą w #alpinizmprzemyslowy. Interesują mnie takie kwestie jak:
- kursy. Część osób uważa, że bez IRATY nie ma sensu nawet oglądać ofert, druga część, że żadne kursy nie potrzebne - wszystkiego nauczą w robocie pod warunkiem, że wie się gdzie jest dół a gdzie góra.
@phaburn:

- kursy. Część osób uważa, że bez IRATY nie ma sensu nawet oglądać ofert, druga część, że żadne kursy nie potrzebne - wszystkiego nauczą w robocie pod warunkiem, że wie się gdzie jest dół a gdzie góra. Jakie wy macie doświadczenie w tej kwestii?

Jeśli chcesz pracować w tej branży to naprawdę warto zacząc od kursu. Czy IRATA czy OTDL nieważne. Nie oczekuj, że na tygodniowym kursie nauczą Cię pracy,
To zdjęcie otrzymało nagrodę Pullitzera w 1968 roku.
Przedstawia mężczyznę ratującego życie kolegi. Obaj pracowali przy sieci energetycznej. Po tym jak jednego z nich poraził prąd, drugi przeprowadził skuteczną reanimację wisząc w uprzęży na wysokości. Poszkodowany przeżył.

#historiajednejfotografii #alpinizmprzemyslowy #wysokosciowka
Dyzmuzg - To zdjęcie otrzymało nagrodę Pullitzera w 1968 roku.
 Przedstawia mężczyzn...

źródło: comment_ztZwH7R0aMnMutyGy2VJ9cRP46TYrDu3.jpg

Pobierz
@miguelsanchez666: a to nie tylko domena Londynu - na nowym lub 'nowocześnie' odświeżanym budownictwie też już trochę przewisiałem poprawiając po fachowcach z lokalnego podwórka.

Jak człowiek się na to napatrzy to strach po ulicach chodzić, bo w każdej chwili coś może na głowę spaść. ( ͡° ͜ʖ ͡°)