Mam płot jak na zdjęciu. 10 lat.
Okazało się, że słupki nie są zbrojone i pękły na wysokości łączenia z pozostałą częścią płotu (na razie tylko tam, gdzie jest furtka).
Jak teraz postąpić?
1. Wwiercić się od góry, wsadzić pręty, zaszpachlować?
2. Rozebrać same słupki, wwiercić się w pozostałą część, połowicznie uzbroić, wymurować słupki od nowa?
3. Płotu już z nami nie ma, miał ładny pogrzeb, buduj od nowa?
Okazało się, że słupki nie są zbrojone i pękły na wysokości łączenia z pozostałą częścią płotu (na razie tylko tam, gdzie jest furtka).
Jak teraz postąpić?
1. Wwiercić się od góry, wsadzić pręty, zaszpachlować?
2. Rozebrać same słupki, wwiercić się w pozostałą część, połowicznie uzbroić, wymurować słupki od nowa?
3. Płotu już z nami nie ma, miał ładny pogrzeb, buduj od nowa?
Pytanie1: Czy taka dolewka dobrze zwiąże, czy powinnam im zasugerować jakieś rozwiązanie ? Mają na tej ławie wkręcać pionowo druty i robić szalunek i dolewkę do poziomu.
Pytanie2: Bedzie robiona wnęka na skrzynkę z
1. fundament to nawet za solidny jak na takie ogrodzie
2. druty wystarczą
3. rur z gazem powinno się unikać pod fundamentem