Wpis z mikrobloga

Mam płot jak na zdjęciu. 10 lat.
Okazało się, że słupki nie są zbrojone i pękły na wysokości łączenia z pozostałą częścią płotu (na razie tylko tam, gdzie jest furtka).
Jak teraz postąpić?
1. Wwiercić się od góry, wsadzić pręty, zaszpachlować?
2. Rozebrać same słupki, wwiercić się w pozostałą część, połowicznie uzbroić, wymurować słupki od nowa?
3. Płotu już z nami nie ma, miał ładny pogrzeb, buduj od nowa?
Zastanawia mnie w szczególności opcja 1 - kupić duże wiertło i wypożyczyć mocną wiertarkę, zrobić 4 dziury, wsadzić pręty, wypełnić zaprawą oraz wymienić zaprawę tam gdzie pękło. Nawet jeśli nie na słupku który już umarł to może na pozostałych słupkach na wszelki wypadek? Tylko czy wibracje nie rozwalą reszty?
#budownictwo #ogrodzenia #ploty #ploteczki #plotunie
niegwynebleid - Mam płot jak na zdjęciu. 10 lat.
Okazało się, że słupki nie są zbrojo...

źródło: gf-jJBh-zF5c-Q4q4_ogrodzenie-oblozone-klinkierem-664x442

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
Nie wystarczy wywiercić otworów na pręty i zalać ich zaprawą.
Musiałbyś wkleić je na kotwę chemiczną, albo wywiercić otwór wiertnicą, wsadzić pręty i zalać betonem.
Taniej rozebrać i zbudować od nowa. Murujesz tak, że w środku słupka zostawiasz dziurę na pół cegły. Tam wrzucasz pręty i zalewasz betonem. Zbrojenie powinno łączyć się ze zbrojeniem ławy fundamentowej
  • Odpowiedz