Bank PKO to jest jednak kupa jakiej mało. Skończyły mi się pieniądze, więc chciałam zrobić zakupy na obiad za odłożone "na czarną godzinę" 10 euro. W promieniu kilku kilometrów nie ma żadnego kantoru, a jedyny bank to oczywiście PKO. Poszłam tam więc z zamiarem wymiany na złotówki, a oni sobie zażyczyli 5 zł opłaty. Pierwszy raz się z opłatą za wymianę waluty spotykałam, w mojej rodzinnej miejscowości jedyny bank to bank spółdzielczy
Pobrali mi 50 gr za to: OPŁ.KOD Z KARTY KODÓW(IL.0005). Wiem, że to za coś z karty kodów, ale co konkretnie? Bo chyba nie jej przysłanie bo mam już nową.
nie moge doładowac tel z #ipko #pko bo przerzuca mnie na jakąś nową wersje strony a tam jak próbuję doładowac to pokazuje mi sie napis ze strona nie istnieje wie ktos cos o tym ?
@trzmielu9: To było bardziej takie podzielenie się doświadczeniem, bo zaczęli dzwonić z kredytami dopiero od niedawna i dostaję całkiem sporo tych ofert ( ͡°͜ʖ͡°)