Mój #pies dostał dzisiaj ataków padaczki. Pierwszy około 6 rano. Nie mógł oddychać, ślinotok, drgawki, nietrzymanie zwieraczy. Od razu pojechaliśmy do całodobowej przychodni dla zwierząt, pół miasta do przejechania i dostał jedynie dwa zastrzyki. Powiedzieli, żeby obserwować. Następny atak po 13, nagraliśmy filmik i zabraliśmy go do prawie lokalnego weterynarza. Lekarz stwierdził, że padaczka i pies dostał 3 zastrzyki i przepisany został lek Pexion. Do tej pory jeszcze 3 ataki.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Urtah: dzięki za pomysł. :) Dzisiaj jak na szybko czytałem o padaczce u psów, to rzuciło mi się to gdzieś w oczy. Ale i tak najpierw badania.

Na razie też ma przepisany Pexion, dzisiaj dostał pół tabletki według zalecenia (waży 5kg). Odnośnie olejku to trzeba będzie ogadać go z lekarzem?
  • Odpowiedz
@Urtah: m-------a dobra na wszystko. :P
Zrobimy mu jutro badania i jak będzie wszystko w porządku, to od razu kupi się olejek. Jeszcze raz dzięki. :)
  • Odpowiedz
  • 29
Mój labrador połknął podczas zabawy z innymi psami jakaś piłkę (od właścicicielka jednego z tych psów). Piłka była pusta w środku i bardzo giętka z dość cienkiego materiału. Byliśmy u weta ale stwierdził ze póki nie ma żadnych objawów to nie będziemy nic z tym robić. Cała dzisiejsza noc pies wymiotował próbując zwrócić tą piłkę ale nic z tego.Miał ktoś podobna sytuacje? Wiemy ze jeśli nie zwróci tej piłki to pewnie czekać
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Apacz449: spróbuj parasolem poprawić drożność z drugiej strony.
A tak serio, to od tego jest wet, żeby ocenił co najlepiej dla zwierzęcia. Jak chcesz drugiej konsultacji, to idź do drugiego weta.
  • Odpowiedz