@Arstotzkaball: Polecam obie gry. Pierwsza dla munchkinowych maniaków komponowania buildów postaci i klasycznego podejścia do rozgrywki rodem właśnie z BG, ale z większa reaktywnością i możliwościami roleplay'u. Tyranny jest bardziej skondensowane, mi się kojarzyło z pierwszym Falloutem. Drużyna z Tyranny to jedna z moich ulubionych kompanii, ale ta Pillarsowa też spoko.

Obie gry mają świetnie wykreowane realia. O obu pisałem na blogu:
Pillars of Eternity
Tyranny
  • Odpowiedz
Josh Sawyer w maju skończył etap preprodukcji nowego, małego projektu od Obsidian Entertainment. Są dwie możliwości:
1. Będzie to historyczny cRPG, którego od lat chciał zrobić, będąc fanem Darklands.
2. Będzie to turowa gra taktyczna w formie zakamuflowanych aren (coś w stylu Blackguards), osadzona w świecie Eory i bazująca częściowo na mechanizmach Pillars of Eternity. Miałoby to sens jako dodatkowa promocja zapowiedzianego Avowed i nakręcanie marketingu pod tę grę i ewentualną trzecią
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@crazysatan999: Tak zapewne jest z tym pobocznym teamem. Z tego co mówił w wywiadzie, to obecnie w Obsidian pracuje około 180 ludzi, a nad jego projektem może 30-40, jeśli dobrze pamiętam. Oczywiście na wczesnym etapie może być mało, później pewnie dorzucą jakąś pomoc. A co do ToW, obejrzałem ostatnio panel Tima Caina odnośnie podstawowych błędów przy tworzeniu RPG i mam wrażenie, że większość jego wypowiedzi opierała się właśnie na nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@albertbranka: to nie jest ten sam Obsidian jak kilka lat temu. Studio rośnie, ma stabilną sytuację finansową i wsparcie od magików UnrealEngine którzy pracują w MS. Trzeba czekać co pokażą.
  • Odpowiedz
@Sakuy: bardzo łatwa i słabo zbalansowana pod względem umiejętności (możesz zabijać wszystko bez problemu i przechodzić wszystkie skill checki w sumie na tej samej postaci jak nieco pomyślisz z buildem), gra się przyjemnie, niezbyt długa, dialogi całkiem ok, fabuła całkiem ok. niby masz parę rozwiązań questów ale z wyborem trudnym moralnie ale jest taka opcja zazwyczaj, że wszyscy są happy i w dupe z trudnym wyborem (lepiej to jest moim
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Pyknąłem sobie w #discoelysium drugi raz i muszę powiedzieć że ta gra to 10/10, mało jest gier które bronią się samą fabułą i świetnie napisanymi dialogami. Nawet taki #planescapetorment znudził mi się w połowie, a Disco Elysium trzymało mnie w napięciu cały czas i nie mogłem się doczekać żeby odkryć prawdę o morderstwie, nawet kiedy grałem po raz drugi i dzięki innym skillom mogłem zobaczyć inne konkluzje wydarzeń
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co niby dobrego było w New Vegas? To już chyba podstawowy F3 był lepszy


@drzuo:

Tak jakby wszystko, począwszy od klimatu, na fabule, dialogach i frakcjach skończywszy, może prócz lokacji, bo brak było miasta z prawdziwego zdarzenia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Krol_Pontaru: pisząc o podobieństwach do Fallouta miałem na myśli głównie trójkę i New Vegas i piszę o pierwszej lokacji. Nie chodzi mi o to, że to jest kopia kropkę w kropkę ale tych elementów wspólnych jest sporo i wymieniłem je w pierwszym wpisie. Nawet sposób prowadzenia dialogów masz jak w grze od Bethesdy. Co jest doprawdy zabawne, bo pamiętam te pomsty, że w New Vegas złe jest tylko to, że
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Kraniec: No niestety, wyszedł poprawny RPG któremu bliżej do Borderlands niż do Fallouta. Dobrze, że jest w Xbox Game Pass to przynajmniej kasy na niego nie wydałem. Mocne 6/10.

Polecam zerknąć na Disco Elysium - wreszcie jakiś powiew świeżości w skostnialym świecie cRPG.
  • Odpowiedz
#pillarsofeternity #rpg #obsidian
dał ktoś Concelhautowi ciało boga w The forgotten sanctum? Ja niestety wybrałem inne zakończenie i trochę żałuję bo to w sumie spoko ziomek był i jestem ciekaw konsekwencji tego wyboru i tego jak wpływa na zakończenie.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach