1. Bądź regularnym klientem (od 10-ciu miesięcy) sklepu Marcpol przy ul. Giewont 21 w Warszawie

2. Usłysz żądanie przez kasjerkę okazania zawartości plecaka (bo od niedawna są tabliczki zabraniające ich wnoszenia)

3. Odmów i zażądaj przyjazdu policji

4. Śmiej się ze sklepu razem z ochroniarzami, którzy niedługo przyjeżdżają

5. Śmiej się razem z policją i okaż zawartość plecaka

6. Napisz skargę, przestań kupować w tym sklepie

7. Profit, ponieważ walczysz o swoje
@Shodan56: Pewnie, że byłoby szybciej. Ale obsługa zawsze w tym sklepie była słaba, a teraz już więcej tam nie kupię. Kto zyskał, kto stracił? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@gonzono: Prawdopodobnie po wezwaniu wracali na stację i po drodze chcieli coś wziąć do jedzenia. Jednak czy jadą po za wezwaniem czy są podczas wezwania bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych to mimo bycia ambulansem wg przepisów są zwykłym pojazdem i nie mogą np. zaparkować na zakazie. Zgodnie z prawem włączając w środku nocy same lampy bez sygnałów też są zwykłym pojazdem ... ale nikt nie chce bez potrzeby pół miasta budzić.
  • Odpowiedz