i znowu jakiemuś smrodowi z moderacji przeszkodził mój jubileuszowy wpis i wyleciał po 2h z gorących

tfw połowa moich wpisów po wejściu na pierwszą lub drugą stronę jest usuwana. zaszczuty, niewinny, wy dranie

nie mogą mnie banować, bo nie łamię regulaminu, to chociaż pousuwają mi wpisy z gorących, cobym uschnął z braku atencji xD

no chociaż tak ważny wpis jak okrągłe 900 subów mogliście sobie darować

z niekrytym bulem dupy,

nie pozdrawiam,
źródło: comment_p1OZcv37IJnNX915GWimBtpAMieA5zXd.jpg
stuknęło 900 subów, a więc 900 razy dziękuję każdemu z was z osobna. sól przyszykowana hehe. nie upadajcie na duchu, wrzucajcie śmieszne obrazki, obrażajcie autorytety, kładźcie się na plecach i wyginajcie się tak, żeby kolana znajdowały się obok uszu, a następnie... no nie ważne. wasze życia są w waszych rękach. Z FARTEM ELO #lippaa
źródło: comment_JYOS3pIQWY3qcGW4wupmJDxa8ocReA3B.jpg
robiłem właśnie porządki w pokoju i przypomniała mi się pewna historia. jak byłem mały to z siostrami zapaleńczo oglądaliśmy zbuntowanego anioła, do dziś pamiętam to podekscytowanie, gdy w telewizji zaczynało lecieć kambiodolor. pamiętam kiedyś z rodzicami i siostrami jechaliśmy gdzieś samochodem i w radiu poszedł news, że za godzinę Natalia Oreiro będzie odlatywała z Okęcia, i że będzie spotkanie z fanami, autografy i tak dalej. akurat byliśmy w okolicy, więc z rodzicami
źródło: comment_VyfvZ4zPQvF174SIKaUC20Q5QoBiHwYD.jpg
Pozwólcie, że wam coś opowiem. Był 2004 rok, dopiero zaczynałem swoją pracę jako kierowca w pewnej znanej poznańskiej firmie kurierskiej. O 5 rano zapakowałem swojego leasingowanego Volkswagena Transportera przesyłkami. Rzuciłem okiem na listę żeby zaplanować sobie jak najszybszą i najbardziej ekonomiczną trasę. Od razu zwróciłem uwagę na nazwę pewnej firmy, do której miałem przywieźć 20kg paczkę w standardowym formacie 1,5x2x2. Była to firma Wykop.pl - przypominam, że był to rok 2004 i
Mireczki, mam dla Was takie mały #coolstory a zarazem #truestory.

Trochę długie, więc tl;dr na końcu.

Mircy z #krakow zapewne mieli okazję odwiedzić przybytek zbytku i rozpusty, jakim jest Tesco na Kapelance, innym polecam, aczkolwiek z małym "ale" o którym zaraz.

Nie wiem czy w każdym Tesco tak jest, ale w tym akurat skład osobowy obsługi stoisk niesamoobsługowych (sery, wędliny, mięso, ryby) jest między poszczególnymi stoiskami okresowo rotowany. I tak raz
pewna sytuacja nie daje mi spokoju, więc chciałbym się nią z wami podzielić #lippaa

całe dzieciństwo wychowywałem się z siostrą cioteczną, byliśmy jak rodzeństwo. razem na wszystkie wyjazdy, razem weekendy, wspólni znajomi, wyjazdy do babci. ponieważ nasza wspólna babcia umarła, kiedy mieliśmy po 8 lat, co raz częściej na wakacje zaczęliśmy jeździć do rodziców mojego taty. kiedy pierwszy raz pojechałem z ową kuzynką do mojej drugiej babci - a więc dla niej
mój starszy nauczył się nowego angielskiego słówka i używa go przy każdej możliwej okazji

jak robię sobie dzban herbaty to zwykle pytam domowników, czy nalać im szklankę. pytam ojca Maro chcesz trochę herbatki?, odpowiedział tak, proszę. podchodzę do niego ze szklanką i dzbankiem, nalewam herbaty i słyszę

splendid


tak bardzo mnie to rozjebuje xD

tate, przyszła do ciebie jakaś paczka od kuriera

splendid


wychodzę z domu, zamknij drzwi

splendid


#
źródło: comment_KZVQTyqPExQ5UNqZ1XWat6uTs4JrHlvi.jpg
Klasyka #pasta Jedna z legend. #lippaa Zawsze po niej płaczę. A co mi szkoda. Nie dostałem rogala to go zawołam @m__b

"Pozwól, że coś wam opowiem. Był 2004 rok, dopiero zaczynałem swoją pracę jako kierowca w pewnej znanej poznańskiej firmie kurierskiej. O 5 rano zapakowałem swojego leasingowanego Volkswagena Transportera przesyłkami. Rzuciłem okiem na listę żeby zaplanować sobie jak najszybszą i najbardziej ekonomiczną trasę. Od razu zwróciłem uwagę na nazwę pewnej firmy, do
Kurde, tego co wypisuje na mirko, że Dr. Pepper to taki świetny płyn do mycia podłóg, to powinni na rynku publicznie wychłostać! "Lepszy niż Ajax" - tja, chyba dla ludzi co mają beton zamiast podłóg. Umyłem nim panele w całym domu i teraz muszę to robić drugi raz normalnym płynem bo tak się kleiły, że ściągały skarpety, a lep już mi niepotrzebny bo muchy też łapały. 2 GODZINY DODATKOWEJ ROBOTY. Nie wiem,
źródło: comment_6GOPtWIbaMw9pGngdzyTyaMjOJcOuTOp.jpg
Tworzę wykopową grę.

Progress możecie obserwować w tagu: #wykopowagra

W poprzednim linku pokazałem wam "wstępny" projekt gry.

Bieganie i interakcja z otoczeniem. Link tutaj.

Wczoraj miałem mało czasu, bo zajmowałem się projektami na uczelnię, ale dzisiaj niedziela, wolniejszy dzień to postanowiłem siąść i stworzyć jakiś zalążek AI. Bardziej jest to pseudo-ai. Postać przeciwnika jedynie się porusza w prawą i lewą i wyświetla animację.

Kto jest pierwszym bossem? Lipaa, aka Powodzenia. Czemu on?