Nie dziwię się, że górnicy odwalają ten cały cyrk - patrząc na to, jak się zachowują, chociażby, na fanpage'ach protestacyjnych, widać, że nie są zdolni do jakiejkolwiek pracy poza ryciem w ziemi. Próbowałem dyskutować na tym fanpage'u. Skomentowałem jeden z kwitów, napisałem, że wszystkie kwity są o tyle dziwne, że kwoty brutto sięgają 5500 zł brutto, a netto dostają do łapy 1600 zł. Od razu się do mnie przywaliły wszystkie Berciki