Polecacie jakąś knajpę na Kazimierzu ze spoko klimatem, piwkiem, drinkami itp. fajnie jakby była z jakimś jedzeniem ale nie musi być, gdzie można zrobić rezerwacje w weekend ? Ma nas być ok. 10 osób i zaczynamy dosyć późno więc chcemy uniknąć łażenia żeby znaleźć gdzieś miejsce na tyle ludzi. Mogą być inne rejony krk, ale najelpiej na Kazimierzu.

#krakow #kazimierz #piwo #kiciochpyta #pub #knajpa
Jadąc #rower em przez #kazimierz #krakow trafiłem dwóch buraków za kierownicą. Pierwszego to jeszcze rozumiem, bo był to jakiś wieśniak z Warszawy, konkretnie z Pragi Północ, więc możliwe że biedny upośledzony umysłowo po rodzicach być może żulach, a może zwykły słoik z kieleckigo. W każdym razie wjechał w jednokierunkową, ja wyjechałem naprzeciw (był znak "nie dotyczy rowerów), no i pan zajechał mi drogę, po czym widząc, że ja się też zatrzymałem, wyłączył
Pierwszego to jeszcze rozumiem, bo był to jakiś wieśniak z Warszawy, konkretnie z Pragi Północ,


@noitakto: i Ty #!$%@? piszesz że w tym kraju rodak rodakowi jest takim #!$%@? zjebem? W pierwszym zdaniu zaczynasz obrażać obcych Ci Polaków, a chwilę później płaczesz nad stanem #!$%@? mieszkańców kraju. Właśnie przez takich jak Ty "ZJEBÓW" tak się w tym kraju dzieje.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@janek_kos nie panikuj chlopaku, nie wiem czemu ludzie tak się gazu boja :) nowy piecyk ma wszystkie czujniki AFAIK, miałem jakiś tani i wylaczyl piec jak mi cofnelo dym z komina do mieszkania
Wybiera się ktoś do Krakowa na Festiwal Kultury Żydowskiej 23.06 - 03.07? Ja mam na myśli tylko jeden dzień, chciałbym być w piątek 1 lipca o północy w Klubie Alchemia gdzie będzie grał Daniel Kahn & Psoy Korolenko, słucham ich od dłuższego czasu i nadchodzi dobra okazja żeby posłuchać teraz na żywo. Nie mam niestety z kim jechać, wszyscy znajomi, którzy zawsze ze mną gdzieś jeździli tym razem nie mogą, a bo
B.....d - Wybiera się ktoś do Krakowa na Festiwal Kultury Żydowskiej 23.06 - 03.07? J...
tl;dr


Opowiem wam historię z mego życia, mały epizod wyjdzie dziś z ukrycia. Otóż parę miesięcy temu miałem wesele koleżanki, nie miałem z kim iść, więc przemogłem się i wrzuciłem ogłoszenie na mirko; nie było to do końca mądre, ale wtedy się nie zastanawiałem, z resztą byłem trochę zdesperowany. W końcu zgłosiła się jedna mirabelka, popisaliśmy, pośmieszkowaliśmy na privie, wymieniliśmy zdjęcia i umówiliśmy się na kawę. Z wyglądu wydawała się całkiem spoko